Oszuści przekonali mężczyznę, iż inwestując gwałtownie osiągnie duże zyski. 42-latek dokonał kilkunastu przelewów wpłacając swoje oszczędności oraz pieniądze pożyczone od znajomych i rodziny. Wypłata rzekomego zysku niestety wiązała się z koniecznością dokonywania kolejnych przelewów. Wówczas uświadomił sobie, iż padł ofiarą oszustów.
Oszuści wykorzystali sylwetki znanych osób do kradzieży
Przestępstwo o którym mowa rozpoczęło się od reklamy na mediach społecznościowych. Mężczyzna zawierzył w to co obiecywała reklama. Oszuści wykorzystali wizerunki celebrytów, zachęcając do inwestowania w kryptowaluty, złoto i paliwa.
Jak oszukano mężczyznę – analiza krok po kroku
Pierwszy kontakt: „Analityk giełdowy” przekonywał, iż wpłata 2500 dolarów pozwoli uzyskać osobistego doradcę.
Manipulacje: Ofiara miała stały podgląd na „konto handlowe”, gdzie prezentowano zyski i straty. Analityk stosował presję psychiczną, grożąc m.in. licytacją domu w razie braku spłat.
Kolejne przelewy: 42-latek pożyczył pieniądze od rodziny i znajomych, by kontynuować inwestycje. Łącznie stracił około 200 000 zł.
Finał: Gdy pojawiła się obietnica wypłaty zysku, wymagano dodatkowych 23 000 zł za „weryfikację”. Tego przelewu już nie wykonał, zorientowawszy się, iż padł ofiarą oszustwa.
Realizacja wypracowanych zysków – niemożliwa
Pod koniec grudnia analityk powiadomił 42-latka o zakończeniu inwestycji i możliwości wypłaty osiągniętego zysku w kwocie blisko 200 000 dolarów. Pieniądze z zysku miały trafić na konto 42-latka po wcześniejszej weryfikacji jego osoby. Analityk w czasie jednej z kolejnych rozmów wyjaśnił pokrzywdzonemu, iż nie przeszedł pomyślnie weryfikacji i pieniądze trafiły do sejfu na giełdzie. Chcąc je odzyskać 42-latek musiał wpłacić 23 000 złotych.
Tego przelewu już nie wykonał. Domyślając się, iż został oszukany zgłosił sprawę policjantom.
Jak uniknąć takich sytuacji?
- Nie ulegaj reklamom obiecującym szybki zysk.
- Zawsze weryfikuj źródło i zasady inwestycji.
- Nigdy nie podawaj swoich danych osobowych lub bankowych w podejrzanych formularzach.
- Jeśli coś budzi wątpliwości, skonsultuj się z ekspertami.
Czy kiedykolwiek spotkałeś się z podobnymi oszustwami? Podziel się swoją historią w komentarzach i ostrzeż innych, udostępniając ten artykuł!