– Dzisiaj jesteśmy w stanie wyleczyć dwa razy więcej pacjentów niż w latach 70., ponieważ nowoczesne leczenie onkologiczne to nie strzelanie z armaty do mrówki, ale precyzyjna diagnostyka molekularna i celowane terapie – zauważył prof. Jacek Jassem, tłumacząc, w jakim kierunku podążają onkolodzy.
W dyskusji „Niezaspokojone potrzeby w diagnostyce i leczeniu chorób onkologicznych”, która odbyła się 8 października podczas VIII Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość, udział wzięli:
- Daria Handkiewicz-Junak z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, Oddział Gliwice,
- Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Warszawie,
- Jacek Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego,
- Mateusz Oczkowski z Ministerstwa Zdrowia,
- Cezary Piwkowski z Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Poznaniu,
- Barbara Radecka ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach,
- Iwona Skoneczna ze Szpitala Grochowskiego im. dr. med. Rafała Masztaka w Warszawie,
- Marzena Sygut-Mirek, moderator panelu.
Podczas dyskusji eksperci poruszali tematy medycyny personalizowanej, teranostyki i medycyny precyzyjnej. Zdaniem obecnych idea, która opiera się na łączeniu precyzyjnej diagnostyki z terapią celowaną będzie coraz bardziej powszechna, zwłaszcza w onkologii.
Prof. Jacek Jassem, który zaczynał praktykować onkologię w latach 70., przypomniał, jak w ostatnich latach zmieniały się onkologia i terapie onkologiczne.
– Pamiętam czasy, kiedy onkologia była ponurą dziedziną medycyny. Mieliśmy bardzo mało sukcesów. Dzisiaj jesteśmy w stanie wyleczyć dwa razy więcej pacjentów. To, iż mamy takie wyniki, to efekt wielu małych kroczków. jeżeli mówimy o jakiejś dużej zmianie, to leczenie precyzyjne, indywidualizowane zupełnie zmienia paradygmaty leczenia nowotworów. Dotyczy to głównie leczenia systemowego. Dzięki postępom biologii molekularnej wiemy, iż nowotwory, które wyglądają pozornie tak samo, mogą zupełnie się różnić i możemy zastosować terapie celowane. Przedtem zabijaliśmy komórki nowotworowe w sposób nieswoisty, a w tej chwili wiemy, co mamy zahamować w komórce. Nie metodami topornymi jak strzelanie do mrówki z armaty, ale precyzyjnym uderzeniem w słaby punkt – stwierdził ekspert.
Prof. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld podkreśliła rolę precyzyjnej diagnostyki molekularnej, dzięki której „możemy znaleźć różne błędy w komórce nowotworowej, na które możemy zadziałać”.
– Diagnostyka molekularna niesamowicie się rozwija w ciągu ostatnich 10 lat. Obserwujemy szalony postęp nie tylko w zakresie diagnostyki guza nowotworowego, ale również badań krwi. Niewątpliwie mamy jednak w Polsce problem z dostępem do tego typu diagnostyki z powodów finansowych – zauważyła.
Eksperci poruszyli również tematykę nowoczesnych narzędzi diagnostycznych w raku płuca – jak elektromagnetyczna bronchonawigacja; i w raku prostaty – jak terapia z użyciem inhibitorów PARP oraz nowoczesne terapie radioligandowe.