czyli środek tygodnia;) i drugie bieganie w tym tygodniu. Dzisiaj bieganie interwałowe he,he... dziesięć razy sześćset metrów gwałtownie - jak dla mnie hi,hi... a pomiędzy dłuższymi odcinkami krótsze stupięćdziesięciometrowe wolne. Najpierw jednak dobieg na "Bałtyk" i chwila wygibasów he,he... Potem siedem i pół kilometra adekwatnego treningu i powrót. W sumie dziesięć kilometrów.



Dziwne tylko, iż dziś tak gwałtownie leciały mi te sześćsetki? Poprzednio co rusz zerkałem na zegarek, a tu jeszcze, jeszcze...
Nie powiem czuję w kościach i mięśniach trening, ale jakoś specjalnie się nie upodliłem hi,hi...


Cytat dnia:
„Jeżeli uważasz, iż możesz czegoś dokonać albo, przeciwnie, iż nie dasz rady
- w obu przypadkach masz rację.” - Henry Ford
Przysłowia:
- „Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada”
- „Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota”
- „W zimne maja ranki trudno spotkać kocanki”
- „Ślub majowy - grób gotowy”
- "Jeśli w maju grzmot, rośnie wszystko w lot."
Dawno nie raportowałem;) a tu:
Dzień trwa 16 godz. 7 min,
jest krótszy od najdłuższego o 24 min. i jest dłuższy od najkrótszego o 8 godz. i 10 min.
(Czasy podano dla lokalizacji Częstochowa).