![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27488955/a03488162f757ece8cb19a34d0b3bf4a.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27488955/4720e85d82f918c51ca1121baa4d7ebc.jpg)
Dlaczego o tym piszemy?
Pod koniec stycznia 59-letni mężczyzna z Siedlec wezwał karetkę pogotowia, po czym podczas udzielania pomocy zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 62-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł. Drugi z ratowników został zraniony w nadgarstek. Sprawca, który miał ponad 2 promile alkoholu został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.
Co powiedziała Urszula Demkow?
Wiceszefowa Ministerstwa Zdrowia z ramienia Polski 2050 na antenie radia RDC odniosła się do tej sytuacji. — Ważne jest też to, iż ratownicy już w tej chwili mogą pracować krócej, bo do 60. roku życia. Tutaj, ten pan miał 62 lata, więc był już w wieku emerytalnym, to był jego wybór, ale ta praca do emerytury jest krótsza — mówiła zastępczyni Izabeli Leszczyny w Ministerstwie Zdrowia.
Za wypowiedź tę na Demkow, która sama jest profesorem medycyny, wylała się fala krytyki.
Jak zareagowała urzędniczka?
Urszula Demkow w środę, 11 lutego zamieściła oświadczenie w mediach społecznościowych. „W związku z moją wypowiedzią w czasie audycji wyemitowanej na antenie Radia dla Ciebie 27 stycznia br., chciałabym bardzo przeprosić całe środowisko ratowników medycznych oraz bliskich zamordowanego ratownika. Zdaję sobie sprawę, iż wszelkie wypowiedzi, szczególnie w tak delikatnej materii, powinny być zawsze formułowane jak najprecyzyjniej, z poszanowaniem godności osób, których dotyczą.
Mam dla całego środowiska ratowników medycznych ogromny szacunek i wdzięczność za trudną i niebezpieczną pracę, jaką wykonują. Tym bardziej mi przykro, iż nie zachowałam odpowiedniej formy i precyzji wypowiedzi.
Sama pozostaję częścią środowiska medycznego, również doświadczam pracy w zespołach ratownictwa medycznego. Zapewniam, iż dołożę wszelkich starań, by zadbać o godność, szacunek i wdzięczność dla wszystkich, którzy ratują nasze zdrowie i życie, a w szczególności ratowników medycznych” — czytamy w oświadczeniu prof. Urszuli Demkow.
Czytaj także: