W wielu kosmetykach są toksyczne składniki, których nazwy czasem choćby nie potrafimy wymówić. Już dziś dowiedz się, jakich produktów do makijażu unikać, opierając się na składnikach podanych na etykietach.
Toksyczne składniki, których należy unikać w kosmetykach
Być może już miałaś reakcję alergiczną z powodu kosmetyków, jednak nie wiedziałaś, co ją wywołało. Być może przyczyniła się do tego jedna z substancji określanych jako toksyczne składniki. Przyjrzyjmy się im poniżej:
1. Parabeny
Parabeny są zwykle obecne w dezodorantach, pastach do zębów, odżywkach, szamponach i wielu innych produktach.
Nawet jeżeli nie są toksyczne w małych ilościach, skumulowana ekspozycja na te chemikalia w różnych używanych produktach może przeciążyć twoje ciało i przyczynić się do wielu problemów zdrowotnych.
Ponadto ten rodzaj środka konserwującego może powodować reakcję alergiczną skóry głowy lub ciała, jeżeli jest wrażliwa.
Jeśli produkt, którego używasz, zawiera metyloparaben, etyloparaben, propyloparaben, butyloparaben lub izobutyloparaben, oznacza to, iż zawiera parabeny.
2. Ołów
Czy wiesz, iż wiele szminek zawiera ołów? Kiedy kupujemy szminkę, zwykle nie patrzymy na to, z czego została zrobiona. Co więcej, często używamy tych produktów, nie wiedząc, iż wiele z nich zawiera toksyczne składniki.
To prawda, iż ilość ołowiu w nich zawarta jest bardzo mała. Jednak ostatnie badania naukowe wskazują, iż nie ma bezpiecznego poziomu narażenia na ołów. Ołów jest neurotoksyną i może być niebezpieczny choćby w małych dawkach. Lekarze specjaliści i naukowcy jednoznacznie stwierdzają, iż każdy poziom narażenia na ołów jest niezdrowy.
Możesz także przeczytać ten artykuł: Jak wyeliminować metale ciężkie z organizmu
3. Silikony
Kolejnym składnikiem, którego należy unikać w kosmetykach, są silikony. Niestety można je znaleźć w wielu podkładach do makijażu. Chociaż nie są tak toksyczne jak ołów, mają negatywny wpływ na skórę.
Silikony wygładzają skórę, nadając jej dużo zdrowszy i bardziej jednolity wygląd. Jednak w tym samym czasie, gdy zapewniają gładkość, zapobiegają również przepuszczaniu skóry, ponieważ zatykają pory.
4. Amoniak
Amoniak jest szeroko stosowany w farbowaniu i dekoloryzacji włosów, ponieważ pomaga utrzymać kolor na dłużej. Jednak chociaż na przestrzeni lat ich skład został zmodyfikowany w celu lepszego zadbania o skórę głowy, przez cały czas powoduje pewne problemy.
Spośród wszystkich chemikaliów używanych przez firmy kosmetyczne amoniak wyróżnia się jako jeden z najgorszych. Ponadto, gdy tylko dotknie skóry lub oczu, wchodzi w reakcję z ich wilgocią i zamienia się w wodorotlenek amoniaku. To z kolei zabija komórki, uszkadzając ich błony. Prowadzi to do stanu zapalnego, który powoduje jeszcze większe szkody.
Składnik ten powoduje również podrażnienie skóry głowy i/lub wypadanie włosów. Ponadto nie jest w ogóle zalecany dla osób cierpiących na niektóre rodzaje egzemy lub łojotokowego zapalenia skóry.
5. Ftalany – toksyczne składniki
To kolejne toksyczne składniki, których należy unikać w kosmetykach. Związki te występują w lakierach do paznokci i służą do utrwalenia emalii. Można je również znaleźć w różach, olejkach do kąpieli, balsamach dla dzieci, pudrach i szamponach.
Problem z ftalanami polega na tym, iż podobnie jak ołów, nasz organizm wchłania je, w tym przypadku przez paznokcie. W konsekwencji ftalany prowadzą do zmian w układzie hormonalnym.
Ponadto naukowcy z University of Rochester odkryli związek między ekspozycją na ftalany a tłuszczem brzusznym. Ponadto odkryli również, iż oporność na insulinę wzrasta wraz z ekspozycją na te substancje. Dlatego istnieje większe ryzyko cukrzycy.
6. Formaldehyd
Komponent ten sklasyfikowano jako czynnik wysokiego ryzyka. Tymczasem firmy, takie jak Johnson & Johnson umieszczały go w swoich produktach. Jednak wyeliminowały go, gdy Światowa Organizacja Zdrowia uznała go za czynnik rakotwórczy.
Formaldehyd jest dodawany do lakierów do paznokci i żeli do stylizacji mimo, iż jest niebezpieczny w bardzo niskich stężeniach. Agencja Ochrony Środowiska (EPA) twierdzi, iż zaledwie jedna część na 10 milionów może powodować łzawienie oczu, uczucie pieczenia w oczach i gardle, nudności i trudności w oddychaniu.
Obecnie rzadko można znaleźć ten składnik. Należy jednak pamiętać o ryzyku, na wszelki wypadek.
7. Związki etanoloaminy
DEA (dietanoloamina), MEA (monoetanoloamina) i TEA (trietanoloamina) to związki chemiczne dodawane do mydeł, szamponów, odżywek i barwników do włosów, balsamów, kremów do golenia, parafiny i wosków, domowych środków czyszczących, maści farmaceutycznych, kredek do oczu, tuszów do rzęs, cieni, różów, baz pod makijaż, podkładów, zapachów i filtrów przeciwsłonecznych.
Te toksyczne składniki są nie tylko rakotwórcze, ale badania wykazały, iż wpływają na zdrowie reprodukcyjne mężczyzn, ponieważ zmieniają strukturę plemników. Dodatkowo gromadzą się w wątrobie i nerkach, powodując toksyczność narządową, a także możliwe efekty neurotoksyczne, takie jak drżenie.
Inne badanie sugeruje, iż ekspozycja matki na DEA może trwale wpłynąć na funkcję pamięci i rozwój mózgu potomstwa.
Dodatkowo trzy ostatnie wymienione powyżej składniki opóźniają wzrost włosów.
Podoba Ci się ten artykuł? Myślimy, iż może Ci się spodobać również: 9 roślin kosmetycznych, które możesz mieć w swoim ogrodzie i doniczkach
Wniosek
Jaką cenę jesteś w stanie zapłacić za swoje kosmetyki?
W kosmetykach jest o wiele więcej toksycznych składników, których należy unikać. Niestety, większość z nas zwykle nie zwraca uwagi na skład. Może to mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia jak również zdrowia najmłodszych, którzy jeszcze nie potrafią się ochronić.
Uważaj więc i zawsze czytaj etykiety przed zakupem.