Przez wiele lat o RSV mówiło się głównie w kontekście małych dzieci. Tymczasem – jak podkreślają eksperci – ten wirus potrafi wyjątkowo mocno uderzyć w osoby starsze. Dla wielu z nich może być choćby groźniejszy niż grypa.
RSV to wirus atakujący drogi oddechowe. Objawy u młodych, zdrowych osób często przypominają zwykłe przeziębienie. Jednak u seniorów sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
– RSV dla osób starszych i z osłabioną odpornością może być groźniejszy niż grypa, powodować ciężkie zapalenie płuc, konieczność leczenia tlenem, hospitalizacji, a także zaostrzać przebieg chorób przewlekłych – mówi prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Problem w tym, iż w Polsce przez lata w ogóle… nie diagnozowano infekcji RSV u dorosłych. Kraje zachodnie raportowały setki tysięcy hospitalizacji seniorów, a u nas panowało przekonanie, iż ten wirus „nie istnieje” u dorosłych.
– Włosy mi dęba stanęły, gdy przeczytałem, iż RSV u dorosłych „przebiega łagodnie”. To kompletna bzdura w kontekście tego, co dziś wiemy – mówi dr hab. Tadeusz Zielonka z Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej WUM, przewodniczący Sekcji Zagrożeń Środowiskowych Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. – W Polsce przez długie lata nie widzieliśmy tej choroby u dorosłych, bo nie robiono testów.
Sytuacja zmieniła się dopiero wtedy, gdy zaczęto powszechnie wykonywać testy łączone: na grypę, COVID-19 i RSV. Liczba wykrywanych przypadków skoczyła gwałtownie – z 12 tys. w 2023 r. do aż 92 tys. już w połowie 2025 r. Eksperci podkreślają, iż to i tak wciąż niedoszacowanie.
Dlaczego seniorzy chorują najciężej?
U osób po 60.–70. roku życia układ odpornościowy działa słabiej niż kiedyś – to naturalny element starzenia. Do tego dochodzą choroby przewlekłe i mniejsza wydolność płuc.
– W wieku 60–70 lat choruje się inaczej, znacznie ciężej niż jako trzydziestolatek – zauważa prof. Ernest Kuchar.
Nic dziwnego, iż zakażenie RSV u seniorów częściej kończy się zapaleniem płuc, a choćby pobytem na OIOM-ie. Według danych europejskich u osób starszych co roku dochodzi do ok. 168 tys. hospitalizacji z powodu RSV.
– Zakażenia wirusowe mogą zaostrzać niewydolność serca, astmę, choroby płuc, a choćby zwiększać ryzyko udaru czy otępienia – dodaje prof. Tomasz Targowski, krajowy konsultant w dziedzinie geriatrii, kierownik Kliniki Geriatrii w Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.
A jak RSV wypada na tle grypy? Dane są jednoznaczne:
- średni pobyt w szpitalu z powodu grypy: 5 dni, z powodu RSV: 8 dni,
- leczenie na OIOM-ie – grypa: 10 proc., RSV: 15 proc.
– Dla osób w starszym wieku przebieg zakażenia RSV może być choćby cięższy niż grypy – podkreśla dr Tadeusz Zielonka.
„To nie jest błaha infekcja”
Specjaliści alarmują, iż na oddziałach zakaźnych seniorzy z ciężkim RSV są obecni przez cały rok, a najwięcej przypadków trafia tam od jesieni do wiosny.
– To infekcja, która może zabić pacjenta – mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Klinki Chorób Zakaźnych i Hepatologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. – Widzimy dramatyczne przebiegi, wirusowe i bakteryjne zapalenia płuc, sepsę, a także zaostrzenia chorób serca i płuc.
Jak się chronić? Najlepiej zapobiegać
Największy problem z RSV polega na tym, że… nie ma leków przeciwwirusowych, które mogłyby powstrzymać go po zakażeniu. Leczy się jedynie objawy. Dlatego specjaliści tak mocno apelują o działania profilaktyczne: mycie rąk, unikanie tłumów w okresie infekcji, zakładanie maseczki i przede wszystkim szczepienia.
– Szczepienia to rodzaj treningu dla układu odpornościowego – wyjaśnia prof. Ernest Kuchar. – Dzięki nim zaszczepiona starsza osoba może chorować tak, jakby miała 30 lat mniej.
Kto powinien się zaszczepić?
Zalecenia są jednoznaczne:
- wszystkie osoby po 60. roku życia,
- osoby z chorobami przewlekłymi (kardiologicznymi, płucnymi, autoimmunologicznymi, metabolicznymi),
- osoby z chorobami nowotworowymi – najlepiej przed rozpoczęciem leczenia.
– Pacjenci onkologiczni boją się szczepień, myśląc, iż to „obciążenie”. Tymczasem to zakażenie poważnie osłabia organizm – mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe-Razem Lepiej. – Choroba może choćby przerwać terapię ratującą życie.
Szczepionki są już bezpłatne dla osób 65+
Dwie szczepionki przeciw RSV są dostępne w Polsce, obie w pełni refundowane dla seniorów:
- od 1 kwietnia 2025 r. – pierwsza szczepionka,
- od 1 października 2025 r. – druga szczepionka, zawierająca dodatkowo tzw. adiuwant, czyli substancję wzmacniającą odpowiedź odpornościową.
– Osoby starsze potrzebują mocniejszych bodźców, by wytworzyć ochronę – wyjaśnia prof. Tomasz Targowski. – Adiuwanty sprawiają, iż reakcja odpornościowa jest trwalsza.
Prof. Kuchar dodaje: – Dzięki adiuwantom uzyskujemy pewnego rodzaju „odmłodzenie” reakcji immunologicznej.
Dlaczego warto się zaszczepić?
Szczepienia nie tylko zmniejszają ryzyko zachorowania, ale znacząco ograniczają ryzyko ciężkiego przebiegu.
– Nawet 1/3 starszych pacjentów po hospitalizacji z powodu RSV nie wraca do dawnej sprawności – przypomina dr Tadeusz Zielonka. – Wraz z wiekiem nasza odporność spada, dlatego warto się chronić.









