O etyce i mentoringu w stomatologii oraz możliwościach rozwoju młodych lekarzy dentystów w zakresie implantologii rozmawiamy z lek. dent. Tomaszem Łukasikiem – absolwentem stomatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, właścicielem Body Care Clinic w Katowicach, a zarazem wykładowcą Konferencji Przyszłych Mistrzów Stomatologii.
Pański wykład podczas Konferencji Przyszłych Mistrzów Stomatologii dotyczy etyki i komunikacji w implantologii. Czy współczesna stomatologia zbyt mocno koncentruje się na technologii i perfekcji technicznej, zapominając o ludzkim aspekcie leczenia?
Lek. dent. Tomasz Łukasik: Technologia i perfekcja techniczna to bardzo ważne elementy leczenia. Jednocześnie należy pamiętać, iż to jest część leczenia, a nie jego sedno. Pacjent nie przychodzi do nas po implanty. Pacjent przychodzi do nas, bo oczekuje pomocy w rozwiązaniu jego problemów – czy to będzie nieestetyczny uśmiech, braki zębowe, problemy z jedzeniem, czy dolegliwości bólowe. Implanty są jednym ze świetnych rozwiązań, ale nie celem samym w sobie. Musimy o tym pamiętać, umieć przede wszystkim słuchać pacjenta i z nim rozmawiać, jak i wspierać go przez proces leczenia.
W swoim wystąpieniu wspomina Pan o znaczeniu transparentności w relacji z pacjentem – także w kontekście kosztów i ryzyka leczenia implantologicznego. Jakie są, Pana zdaniem, najczęstsze błędy lekarzy w komunikacji i jak można ich unikać?
Po pierwsze, to omawianie zgody na zabieg. Często obserwuję podejście, iż jest to tylko niepotrzebna formalność, która zabiera czas lub „może odstraszyć pacjenta”. Musimy jednak pamiętać, iż chociaż niektóre powikłania są bardzo rzadkie, to niestety mogą się zdarzyć i pacjent ma prawo to wiedzieć i być o tym poinformowany. Kiedyś obawiałem się rozmów o powikłaniach – byłem przekonany, iż pacjenci nie zdecydują się wtedy na dany zabieg. Okazało się, iż moje obawy były bezpodstawne. Warto zawsze omówić z pacjentem treść zgody, a zaleca się wręczyć ją wcześniej, aby mógł się z nią zapoznać.
Po drugie, problematyczny jest brak planu leczenia wraz z kosztorysem i jego omówieniem. Czy konieczne jest jakieś przygotowanie do naszego zakresu leczenia? Czy wliczone są znieczulenia? Czy zdjęcia RTG? Czy nie ma lepszych alternatyw? Pacjent powinien zawsze taki plan otrzymać i mieć omówiony.
Po trzecie, pacjenci bardzo często mają zupełnie inne wyobrażenie odnośnie do gwarancji na leczenie. Tego typu kwestie muszą być dokładnie opisane i wręczone pacjentowi. Dla pacjenta dożywotnia gwarancja na implant oznacza, iż jeżeli za 20 lat coś mu się stanie z implantem, to my poniesiemy wszystkie koszty, a w mało którym gabinecie tak to w rzeczywistości wygląda.
Jakich wskazówek udzieliłby Pan młodym dentystom rozpoczynającym przygodę z implantologią?
Zacząć od prostych przypadków, najlepiej pod okiem kogoś bardziej doświadczonego. Chodzić, obserwować, jak pracują inni implantolodzy. Dużo się szkolić, czytać badania naukowe. gwałtownie wejść w szablony implantologiczne. Dodam też, iż wybór systemu implantologicznego ma drugorzędne znaczenie, ale warto wybrać jeden z popularnych – ze względu na dostępność komponentów w przyszłości i mnogość rozwiązań do nietypowych przypadków.
Skoro mówimy o wsparciu ze strony doświadczonego praktyka, jaką rolę powinien odgrywać mentor w kształtowaniu młodych lekarzy dentystów – również w kontekście etyki i odpowiedzialności zawodowej?
Koncepcja mentor-uczeń jest rewelacyjna i według mnie to najlepsza metoda nauki. Jest to jednak też uzależnione od chęci mentora do przekazania wiedzy i tego, czy dany temat faktycznie pasjonuje ucznia. Rolą mentora jest właśnie przekazywać wiedzę, umiejętności, ale przede wszystkim wartości, którymi powinien kierować się uczeń. Tak jak w dzisiejszych czasach niedopuszczalna jest jakakolwiek forma przemocy wobec dzieci, tak samo należy jasno podkreślić, iż w tego typu relacjach, uczeń nie jest niewolnikiem czy sługą mentora. Obie te postawy powinny dawno zaginąć w odmętach historii, ale niestety przez cały czas można je zaobserwować w dzisiejszych czasach.
Równolegle trzeba mieć też na uwadze inne zagrożenia. Po pierwsze, media społecznościowe, które uczą nas robić i pokazywać nie to, co dobre, ale „to, co się klika” i sprzedaje. Zdarzają się sytuacje, iż popularność wśród pacjentów bywa odwrotnie proporcjonalna do ocen innych stomatologów dotyczących jakości wykonywanych prac. Po drugie, konsolidacja rynku i podejście czysto biznesowe do stomatologii też może prowadzić do częściowego rozmywania odpowiedzialności i braku empatii względem pacjentów. Skrajna optymalizacja pracy gabinetu to mniej czasu w rozmowę z pacjentem, praca taśmowa i często trafianie pacjenta co chwilę do innego lekarza.
Dlatego mentor powinien pokazywać, jak pracować etycznie, jak podchodzić do każdego pacjenta z empatią i iż takie podejście oraz jakość się same obronią. Dodatkowo, co warto podkreślić, trzymanie się zasad etyki zawodowej to też tarcza, która nas chroni przed roszczeniowymi pacjentami.
Dziękujemy za rozmowę.
Program Konferencji Przyszłych Mistrzów Stomatologii oraz formularz rejestracyjny można zaleźć na stronie www.konferencjamistrzow.pl.









