– Oczekujemy na dostęp pacjentów do wczesnej diagnostyki molekularnej oraz na refundację nowoczesnych leków hormonalnych stosowanych w skojarzeniu z inhibitorami PARP w leczeniu pierwszej linii chorych z opornym na kastrację rozsianym rakiem prostaty i stwierdzonymi mutacjami genów BRCA1 i/lub BRCA2 – mówi dr Jakub Żołnierek.
- Rozwój nowotworu, to, czy choroba u danej osoby będzie postępowała gwałtownie czy nie, czy będzie dawała rozsiew, naciekanie okolicznych tkanek zależą w dużym stopniu od mutacji w różnych genach
- Jeśli u chorego nowotwór jest uwarunkowany uszkodzeniami genów naprawy DNA – a jednymi z istotniejszych w tej grupie są mutacje genów BRCA2 i BRCA1 – wiadomo, że choroba będzie postępowała bardzo gwałtownie i intensywne leczenie musi zostać podjęte jak najszybciej
- Inhibitory PARP, czyli leki, które mają odwracać mechanizm uszkodzenia genów, można łączyć z nowoczesnymi lekami hormonalnymi. Warto zastosować taką terapię jak najwcześniej, a nie dopiero wówczas, gdy zawiodą inne formy leczenia