To było niezłe spotkanie Puszczy, a przynajmniej pierwsza połowa, w której Żubry jako pierwsze objęły prowadzenie po golu Barkouskiego w 10. minucie. Druga połowa nie była już tak ultraofensywna w wykonaniu przyjezdnych i do siatki trafiali dwukrotnie Bergier oraz samobójczo - Siplak, co ostatecznie dało katowiczanom zwycięstwo. To sprawia, iż Puszcza utrzymuje 15. miejsce i dwupunktową przewagę nad strefą spadkową, ale swoich meczów nie rozegrali jeszcze Stal Mielec i Śląsk Wrocław.