"Przeżyłbym trzy miesiące, maksymalnie rok". Zachorował w dobrym momencie

zdrowie.interia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Siedzący przy stole mężczyzna w szarej koszulce polo, patrzący spokojnie przed siebie w jasnym, domowym wnętrzu. W tle roślina doniczkowa na parapecie i częściowo zasłonięte żaluzje.


Z najnowszego zdrowotnego programu profilaktycznego skorzystało tylko 34 proc. mężczyzn. Szacuje się, iż spośród wszystkich panów, tylko 55 proc. korzysta z porad medycznych. To właśnie mężczyźni częściej ignorują objawy chorobowe i znacznie chętniej leczą się samodzielnie w domu, także z poważniejszych chorób. Kiedy pan Janusz zauważył u siebie pierwsze objawy, początkowo także je zignorował. Kiedy się nasiliły - nie zwlekał i udał się do lekarza. Diagnozę usłyszał mając kilka ponad 40 lat, a w ramach cyklu Interii Zdrowie "Życie z chorobą" opowiedział, jak choroba zmieniła jego życie i dlaczego to, w którym roku zachorował, miało wpływ na to, iż żyje do dziś.
Idź do oryginalnego materiału