Przewlekły wyprysk dłoni (chronic hand egzema – CHE) jest częstym i uciążliwym stanem zapalnym skóry, który występuje choćby u 10 proc. populacji. Standardem leczenia pozostają terapie miejscowe, jednak aż u 65 proc. chorych objawy nie ustępują po leczeniu, a przypadki o nasileniu od umiarkowanego do ciężkiego są często oporne na terapie miejscowe.
I w tym przypadku z pomocą przychodzą leki nowej generacji, do których zalicza się gusacytynib będący doustnym inhibitorem kinaz janusowych. Skuteczność i bezpieczeństwo leku oceniono w wieloośrodkowym, randomizowanym podwójnie zaślepionym badaniu fazy 2. z udziałem 97 pacjentów z przewlekłym wypryskiem rąk, których przydzielono losowo w stosunku 1:1:1 do grupy otrzymującej placebo lub gusacytynib w dawce 40 lub 80 mg przez 12 tygodni. Następnie w drugiej części badania trwającej do 32. tygodnia wszyscy pacjenci otrzymywali testowany lek.
W 16. tygodniu pacjenci otrzymujący 80 mg gusacytynibu wykazywali istotny statystycznie 69,5-proc. spadek w skali mTLSS (modified Total Lesion Symptom Score) w porównaniu z 49 proc. dla dawki 40 mg i 33,5 proc. dla placebo. Znaczącą poprawę w skali PGA (Physician Global Assessment) zaobserwowano u 31,3 proc. pacjentów otrzymujących dawkę 80 mg w porównaniu z 6,3 proc. otrzymujących placebo. Dodatkowo, u osób otrzymujących dawkę 80 mg wystąpiło 73,3-proc. zmniejszenie wskaźnika ciężkości wyprysku dłoni (HECSI) w porównaniu z placebo (21,7 proc.). Kolejnym plusem jest fakt, iż chorzy otrzymujący 80 mg leku doświadczyli znacznego zmniejszenia bólu dłoni. Znaczną poprawę w skalach mTLSS, PGA i HECSI odnotowano już w 2. tygodniu leczenia. Zdarzenia niepożądane obejmowały infekcję górnych dróg oddechowych, ból głowy i nudności.
Dobrze tolerowany, dający szybką poprawę – krótka i treściwa charakterystyka leku dla stosowania w przewlekłym wyprysku dłoni. Dalsze badania z pewnością są potrzebne, niemniej widać wyraźnie ogromny potencjał.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak