Prosty składnik diety może cofnąć uszkodzenia wątroby i wymiatać cukier z organizmu

zdrowienapoziomie.pl 11 godzin temu

Najnowsze badania zespołu z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine dowodzą, iż zmiana diety może nie tylko zapobiegać, ale również cofać rozwój niealkoholowego stłuszczenia wątroby. Za to przełomowe działanie odpowiada błonnik pokarmowy – inulina, naturalnie występująca m.in. w cykorii, cebuli, czosnku, porach oraz karczochach.

Autorzy pracy opublikowanej w czasopiśmie Nature Metabolism podkreślają, iż inulina potrafi „przeprogramować” mikrobiom jelitowy, co sprawia, iż bakterie zaczynają konsumować nadmiar fruktozy jeszcze zanim dotrze ona do wątroby. W efekcie mniej cukru przekształca się w tłuszcz, a procesy stłuszczenia oraz insulinooporności zostają zahamowane.

Choć fruktoza to naturalny cukier występujący w owocach, problem pojawia się, gdy spożywana jest w nadmiarze – zwłaszcza w formie syropu glukozowo-fruktozowego, który znajduje się w wielu napojach, deserach oraz produktach przetworzonych.

Długi czas spożywania dużych ilości fruktozy prowadzi do wzrostu produkcji tłuszczu w komórkach wątroby, stanu zapalnego i zaburzeń metabolicznych, a ryzyko to dotyczy choćby osób o prawidłowej masie ciała.

#dziejesienazywo: Od kiedy możemy mówić o otyłości u dziecka?

Badacze z UC Irvine, kierowani przez dr. Cholsoona Janga, wykazali, iż inulina działa niczym „naturalny filtr” dla fruktozy. Badania na zwierzętach pokazały, iż ten błonnik roślinny stymuluje rozwój bakterii jelitowych, które rozkładają cukier już w jelicie cienkim, zanim dotrze on do wątroby. Dzięki temu znacznie zmniejsza się ilość fruktozy trafiającej do wątroby, co zapobiega gromadzeniu się tłuszczu i procesom zapalnym.

Mikrobiom jako tarcza ochronna

Naukowcy opisali mechanizm, w którym bakterie jelitowe przekształcają fruktozę w mniej szkodliwe metabolity, jednocześnie pobudzając wątrobę do produkcji aminokwasów o działaniu antyoksydacyjnym, takich jak seryna i glicyna.

To właśnie one stanowią naturalną barierę chroniącą organizm przed stresem oksydacyjnym oraz stanem zapalnym, które często towarzyszą stłuszczeniu wątroby.

„Odkryliśmy, iż inulina zmienia skład bakterii jelitowych tak, by chronić organizm przed szkodliwym działaniem fruktozy. To skutkuje zmniejszeniem obciążenia wątroby cukrem oraz mniejszą ilością tłuszczu w komórkach. Co więcej, błonnik wspiera produkcję naturalnych antyoksydantów łagodzących stan zapalny” – tłumaczy dr Jang, kierownik Laboratorium Metabolizmu i Chorób Żywieniowych na UC Irvine.

Jest to bardzo ważne odkrycie zwłaszcza dla tzw. chudych pacjentów z chorobami metabolicznymi – ludzi, którzy nie mają otyłości, a mimo to cierpią na stłuszczenie wątroby lub insulinooporność. Ta grupa pacjentów często pozostaje niezdiagnozowana przez lekarzy.

Niealkoholowe stłuszczenie wątroby (NAFLD) to jedno z najczęściej występujących schorzeń przewlekłych na świecie, dotykające choćby 25% dorosłych osób. U części z nich może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak marskość czy rak wątroby. Świadomość, iż można zahamować i cofnąć tę chorobę poprzez dietę, otwiera nowe ścieżki leczenia.

Zespół badaczy planuje dalsze prace nad innymi rodzajami błonnika, takimi jak beta-glukany czy pektyny, aby dokładniej poznać ich wpływ na mikrobiom oraz metabolizm fruktozy. Ponadto dążą do opracowania spersonalizowanych zaleceń żywieniowych, dobranych pod kątem indywidualnego profilu mikrobiologicznego pacjenta.

Idź do oryginalnego materiału