Premier Tusk o dziecku z programu in vitro. „Wszyscy czekaliśmy”

news.5v.pl 15 godzin temu

— W ciągu ośmiu miesięcy to jest prawie 10 tysięcy ciąż — zaznaczył szef rządu. Dodał, iż „to pierwsze szczęście będzie dobrym znakiem dla wszystkich pozostałych par”. — Także naprawdę jest się z czego cieszyć — zakończył.

Pierwsza dziewczynka z rządowego programu in vitro

W środę rano ministra zdrowia Izabela Leszczyna przekazała, iż do programu refundacji in vitro zakwalifikowanych jest ponad 23 tys. par i udało się uzyskać 9 258 ciąż.

— Właśnie urodziło się nam pierwsze dziecko z naszego programu in vitro. To jest wcześniaczek (…). Dziewczynka i mama czują się bardzo dobrze. Gratuluję rodzicom, cieszę się po prostu niezmiernie — powiedziała na antenie radia TOK FM.

Efekty rządowego programu wsparcia in vitro, z którego od 1 czerwca 2024 r. mogą korzystać pary dotknięte niepłodnością, szefowa resortu zdrowia określiła mianem „ogromnego sukcesu”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodała, iż dużą popularnością cieszy się także dotowany przez państwo program ochrony płodności na okoliczność leczenia, m.in. onkologicznego. — Jest ponad pół tysiąca osób, które zamroziło swoje gamety — powiedziała, zaznaczając, iż większość tej grupy stanowią mężczyźni.

Rządowy program wsparcia in vitro przeznaczony jest dla par, które są w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu (wystarczy deklaracja), u których w ciągu 12 miesięcy przed zgłoszeniem do programu stwierdzono niepłodność lub była ona nieskutecznie leczona, a także takich, które mają kriokonserwowane i przechowywane zarodki, utworzone w ramach wcześniej realizowanych procedur. Obowiązujące w programie kryterium wieku to 42 lata dla kobiet, które korzystają z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia, 45 — dla kobiet, które korzystają z dawstwa oocytów lub zarodka, oraz 55 lat dla mężczyzn.

Idź do oryginalnego materiału