
Do zdarzenia doszło w środę 9 kwietnia w godzinach wczesnopopołudniowych. Na terenie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim w województwie pomorskim wybuchł pożar. Te doniesienia potwierdził Michał Swobodziński ze starogardzkiej straży pożarnej.
Starogard Gdański. Pożar w szpitalu psychiatrycznym
Początkowo na miejsce do akcji gaśniczej rozdysponowano kilka jednostek straży pożarnej. Na pomoc mieli ruszyć także strażacy ratownicy z pobliskich zakładów farmaceutycznych Polpharma. Ostatecznie jednak nie było takiej potrzeby.
Straż pożarna ze Starogardu Gdańskiego ma już wstępne hipotezy dotyczące przyczyn pożaru. Michał Swobodziński przekazał w rozmowie z Onetem, iż jeden z pacjentów wrzucił niedopałek papierosa w otulinę rur, co doprowadziło do dużego zadymienia.
Na szczęście sytuacja została gwałtownie opanowana. – Ogień został ugaszony. Ewakuacja nie była potrzebna. Jednak ze względu na procedury na wszelki wypadek trzeba było ściągnąć większe siły i środki — tłumaczył przedstawiciel służb.
W wyniku pożaru w szpitalu psychiatrycznym nikt nie ucierpiał.
Czytaj też:
Pożar zniszczył azyl dla zwierząt w Świebodzinie. Właściciele apelująCzytaj też:
Wszedł na pomnik smoleński i oblał go nieznaną substancją. Chce negocjacji z Tuskiem