Potrzebny system wczesnego wykrywania zaburzeń pamięci

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 123RF


Dzięki wczesnej diagnostyce zaburzeń pamięci i włączaniu dostępnych leków postęp choroby Alzheimera można by opóźnić o ok. dwa lata – oceniają eksperci. Ich zdaniem wymaga to stworzenia systemu opartego o kliniki pamięci, gdzie współpracują specjaliści z różnych dziedzin.



– Pod terminem otępienie kryje się całe spektrum chorób, nie tylko choroba Alzheimera. Zalicza się tu również: otępienie naczyniopochodne, otępienie czołowo-skroniowe, otępienie z ciałami Lewy’ego i inne rzadsze schorzenia – mówi prof. Konrad Rejdak, kierownik Klinicznego Oddziału Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz członek Rady Programowej Europejskiej Akademii Neurologii.

Specjalista dodał, iż schorzenia te przyczyniają się do utraty pamięci i innych ważnych funkcji poznawczych, przez co pozbawiają ludzi niezależności; stanowią również obciążenie dla ich bliskich i opiekunów oraz generują ogromne koszty dla systemów opieki zdrowotnej.

Utrata pamięci drogo kosztuje, także system

Z szacunków przeprowadzonych na potrzeby raportu „Choroba Alzheimera – wyzwanie zdrowotne oraz ekonomiczne” (2021 r.) wynika, iż przed pandemią COVID-19 liczba osób w wieku senioralnym z demencją wynosiła w Polsce ponad 830 tys. Liczba osób z chorobą Alzheimera w tej grupie została oceniona na ponad 580 tys. Co więcej, do 2050 r. liczba seniorów z otępieniem może wynosić już 1,7 mln, przy czym u 1,2 mln pacjentów będzie ono związane z chorobą Alzheimera.

W tym samym raporcie oszacowano, iż roczny koszt choroby Alzheimera w skali Polski może wynosić ok. 11 mld zł.

Jak podkreślił prof. Rejdak, w tej chwili poszukiwane są nowe leki dla różnych form zaburzeń otępiennych. Neurolog przypomniał, iż u pacjenta z otępieniem czołowo-skroniowym w maju 2024 r. zastosowano w Kanadzie terapię genową, polegającą na wprowadzeniu do organizmu chorego prawidłowej kopii genu MAPT na wektorze wirusowym. Wyraził zadowolenie z faktu, iż w Polsce również podejmowane są takie próby.

Test nakłucia palca wykryje chorobę Alzheimera?Badanie krwi po nakłuciu palca może skutecznie zidentyfikować najważniejszy biomarker choroby Alzheimera (AD). Zdaniem badaczy, metoda ta mogłaby w dużo łatwiejszy i szybszy sposób zdiagnozować osoby nią dotknięte.
Idź do oryginalnego materiału