— U pacjentów, u których nawyk zdejmowania, czyszczenia protez nie został wpojony, dochodzi do wielu powikłań. Zdarzało się, iż musiałem taką protezę pacjentowi usuwać chirurgicznie, bo stan zapalny tak "obudował" protezę, iż pacjent już nie był w stanie jej samodzielnie zdjąć. A ja, żeby ją zdjąć czy adekwatnie zerwać, musiałem go bardzo mocno znieczulić i rozciąć w kilku miejscach. To, co widziałem wówczas pod spodem, pominę milczeniem. Metafora z butami zdjętymi po roku noszenia będzie odpowiednia — opowiada chirurg stomatologiczny dr n. med. Maciej Michalak. Jak dodaje, jednym z najtrudniejszych przypadków był jednak pacjent, który podkleił protezę superklejem.