Poród rozpoczął się na wieczorze panieńskim przyjaciółki. Rachunek przesłała mailem

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Ana Sha/ shutterstock.com


"Teraz, kiedy urodziłaś, wiesz, jaki to bałagan. To jak miejsce zbrodni. Nikt nie chce siedzieć na kanapie, na której ktoś rodził" - w odpowiedzi na opis historii odpowiedziała jedna z internautek.
Historię Lilly, opisał amerykański "New York Post" po tym, jak świeżo upieczona mama podzieliła się swoją niecodzienną historią z dnia i przebiegu porodu. Nic nie odbyło zgodnie z planem, a po wszystkim pozostał niesmak i rachunek za zniszczoną kanapę przyjaciółki.


REKLAMA


Niebawem miała zostać matką, chciała jeszcze zdążyć pobawić się na wieczorze panieńskim przyjaciółki
Amerykanka pewnego dnia bawiła się na wieczorze panieńskim swojej przyjaciółki. Choć dzień porodu zbliżał się wielkimi krokami, kobieta czuła się na tyle dobrze, by w tym wyjątkowym dniu towarzyszyć swojej przyjaciółce. Niestety jednak w trakcie trwania zabaw najpierw poczuła skurcze, potem sytuacja potoczyła się bardzo dynamicznie. Nie było czasu jechać do szpitala, więc do rodzącej kobiety wezwano pogotowie. Medycy nadzorowali przebieg porodu i w efekcie kobieta urodziła w domu przyjaciółki, na jej kanapie w salonie.


Czekała aż przyjaciółka odwiedzi ją i dziecko. Doczekała się tylko rachunku za sofę
Zanim doszło do samego porodu, medycy zdążyli wyprosić z pomieszczenia wszystkich zebranych, choćby przyjaciółkę rodzącej, która była właścicielką mieszkania. Wszystko poszło super, stan dziecka był dobry. Gdy kobieta mogła wrócić z dzieckiem do domu myślała, iż przyjaciółka będzie jedną z pierwszych osób, które będą chciały ją odwiedzić. Lilly uważała, iż jej przyjaciółka powinna czuć zaszczycona, iż poród odbył się u niej w domu. Minęło kilka tygodni zanim postanowiła skontaktować się z przyjaciółką, podziękowała i przeprosiła za bałagan, jaki zrobiła u niej w domu w czasie porodu. Przyjaciółka była jednak oschła, po rozmowie przekazała Lilly jedynie rachunek za mebel.
Czy w takiej sytuacji kobieta powinna zapłacić za zniszczoną sofę?
Idź do oryginalnego materiału