Rak piersi to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów. Co więcej, w ostatnim czasie choroba coraz częściej dotyka młode kobiety, czego nie można wyjaśnić czynnikami genetycznymi. Naukowcy podejrzewają, iż wpływ na rozwój choroby mają czynniki środowiskowe, takie jak pestycydy, syntetyczne dodatki do żywności, zanieczyszczone powietrze czy składniki kosmetyków.
Na rynku znajdują się dziesiątki tysięcy syntetycznych substancji i cały czas powstają nowe. Zespół z amerykańskiej organizacji non profit Silent Spring Institute opracował sprawną metodę oceny, które z nich mogą sprzyjać nowotworom piersi.
– Nasze nowe badanie udostępnia mapę, pozwalającą instytucjom regulacyjnym i producentom na szybkie oznaczenie związków, które mogą przyczyniać się do rozwoju raka piersi. Pomoże to zapobiegać stosowaniu tych substancji w produktach konsumenckich i poszukiwać bezpieczniejszych alternatyw – mówi dr Jennifer Kay, główna autorka badania opisanego na łamach pisma „Environmental Health Perspectives” (DOI 10.1289/EHP13233).
Rakotwórcze związki zaburzają pracę hormonów i uszkadzają DNA
Badaczka i jej zespół przeanalizowali dostępne bazy danych z informacjami o różnych chemikaliach. Znaleźli 921 substancji, które prawdopodobnie sprzyjają rozwojowi raka piersi.
Analiza wskazała ważne zależności. Rakotwórcze związki często zaburzają pracę kobiecych hormonów płciowych – estrogenu i progesteronu. – Rak piersi to choroba hormonalna, więc fakt, iż tak wiele związków zaburza pracę estrogenu i progesteronu, niepokoi – zwraca uwagę dr Kay.
Dla rozwoju choroby znaczenie mają też uszkodzenia DNA. Badacze znaleźli 420 chemikaliów, które mogą do nich prowadzić, a jednocześnie zaburzają działanie hormonów.
– Nasze wyniki pokazują, iż analiza substancji chemicznych pod kątem oddziaływania na hormony może być efektywną strategią znajdowania związków rakotwórczych – podkreśla współautorka publikacji, dr Ruthann Rudel.
Wyniki badania powinno się jak najszybciej opublikować
Uzyskane przez badaczy wyniki mogą już niedługo wpłynąć na regulacje – uważają naukowcy. Zwracają uwagę, iż znaleźli m.in. 30 niebezpiecznych substancji wśród pestycydów dopuszczonych do użycia w USA, pomimo wcześniejszych dowodów wskazujących na ich rakotwórcze działanie.