
Sławosz Uznański
Już jutro, 10 czerwca, o godz. 14:22 czasu polskiego (8:22 w Toronto), rakieta Falcon 9 wyniesie w kosmos Sławosza Uznańskiego. Polak poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) w ramach misji Axiom 4 (Ax-4), gdzie zrealizuje kilkanaście eksperymentów naukowych i technologicznych.
To wyjątkowy moment w historii polskiej eksploracji kosmosu. Uznański, pierwszy Polak wybrany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), stanie się drugim Polakiem w kosmosie — po Mirosławie Hermaszewskim.
Misja IGNIS, którą zrealizuje na ISS, to pierwszy tak duży projekt badawczy prowadzony przez Polaków w przestrzeni kosmicznej. Zespół kilkuset inżynierów i naukowców przygotował eksperymenty z zakresu medycyny, biologii, sztucznej inteligencji i technologii kosmicznych.
— To dziejowa szansa dla Polski, by zaistnieć na rynku technologicznym i kosmicznym. Mam nadzieję, iż za kilka lat staniemy się dużym graczem w jednej z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki — mówił Uznański.
Na orbicie Polak przeprowadzi m.in. badania wpływu mikrograwitacji na odporność człowieka, zdrowie psychiczne astronautów w izolacji, testy AI do nawigacji łazików, ocenę trwałości leków w kosmosie, zmiany mikroflory jelitowej oraz wykorzystanie glonów do produkcji tlenu i ochrony przed promieniowaniem.
Naukowcy podkreślają, iż wyniki tych badań znajdą zastosowanie nie tylko w przyszłych misjach kosmicznych, ale też w medycynie, farmakologii, ochronie środowiska i rozwoju nowych technologii na Ziemi.
Start rakiety Falcon 9 zaplanowano z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie. Uznański przez ostatnie miesiące szkolił się w USA, Japonii i Niemczech.
Pytany o ryzyko związane z lotem, porównał je do chodzenia po górach. — Ryzyko nigdy nie jest zerowe. Trzeba budować kompetencje, by czytać krajobraz i być przygotowanym na to, co może się zdarzyć — podkreślał.
Jego udział w misji IGNIS to nie tylko symboliczny sukces, ale także istotny krok w kierunku budowania pozycji Polski w międzynarodowym przemyśle kosmicznym.
Na podst. i.Pl