– Ze względu na zróżnicowanie poziomu szczepień w różnych województwach rzeczywiście jest tak, iż w pewnych regionach występują ogniska odry – powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna, odnosząc się do doniesień o utracie odporności zbiorowiskowej przeciwko tej chorobie w Polsce.
W rozmowie w TVN24 szefowa resortu zdrowia przekazała, iż rozmawiała z konsultant ds. epidemiologii prof. Iwoną Paradowską-Stankiewicz na temat wyszczepialności na odrę i odporności populacyjnej.
Według danych UNICEF, w 2022 roku 91 procent dzieci otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, a drugą – 77 procent. Jest to poniżej progu, który gwarantuje odporność populacyjną.
– Pani profesor przygotowała wyjaśnienie, notatkę. Ze względu na zróżnicowanie poziomu szczepień w różnych województwach rzeczywiście jest tak, iż w pewnych regionaach występują ogniska odry – poinformowała Izabela Leszczyna.
Minister zdrowia została również zapytana o statystyki dotyczące zachorowań na odrę.
– Od początku roku do 15 lipca mieliśmy ponad 220 zachorowań na odrę, z czego około 100 to było województwo mazowieckie, a ponad 70 – dolnośląskie. Staramy się teraz, szczególnie tam, gdzie mamy mało szczepień, pracować – przekazała.
Szef GIS ma pewien plan
Szefowa resortu poinformowała, iż 19 lipca spotkała się z głównym inspektorem sanitarnym dr. Pawłem Grzesiowskim.
– Doktor Grzesiowski ma pewien plan docierania do rodziców, którzy nie zaszczepili dzieci, ale uwaga – nie po to, żeby nakładać na nich mandat, tylko po to, żebyśmy wyjaśniali im, jak ważne jest szczepienie dla zdrowia naszego i dzieci, dla naszego zdrowia populacyjnego – dodała Izabela Leszczyna.