Polki będą wiezione państwową karetką pogotowia do specjalnie przyszykowanych szpitali, choćby o ile będą oddalone o 30 czy 40 km - zapewniła minister zdrowia. Izabela Leszczyna oznajmiła, iż w kraju jest wystraczająco karetek, aby przetransportować każdą rodzącą na odpowiednią porodówkę. Dodała, iż specjalne oddziały porodowe mogą utworzyć się dopiero za kilka lat lub po porozumieniu właścicieli.