Polacy mają ogromny problem. To dlatego masowo rezygnują z wakacji. Powodem nie są pieniądze

warszawawpigulce.pl 6 godzin temu

Zamiast braku pieniędzy – zdrowie. W Polsce coraz więcej osób rezygnuje z urlopów nie ze względów finansowych, ale z powodu choroby. Zjawisko to potwierdzają najnowsze dane CBOS z 2025 roku: wiek i stan zdrowia wyprzedziły trudną sytuację materialną jako najczęstsze powody rezygnacji z wyjazdów. Tylko 20% badanych wskazało brak środków jako główny czynnik – to aż o 7 punktów procentowych mniej niż w latach 2022–2023. Tak głęboka zmiana w postawach Polaków wymusiła reakcję na rynku turystycznym i ubezpieczeniowym. Polisy od kosztów rezygnacji z podróży zyskały ogromną popularność, a touroperatorzy prześcigają się w tworzeniu pakietów elastyczności.

Fot. Warszawa w Pigułce

Dominacja zdrowia w statystykach anulowanych podróży

Zdecydowana większość przypadków rezygnacji z wyjazdów dotyczy w tej chwili problemów zdrowotnych. Jak wynika z analiz firm takich jak PZU, Allianz, Warta, Generali, Compensa czy Uniqa, choroba – zarówno podróżnego, jak i osoby bliskiej – odpowiada za 60–70% przypadków anulowania podróży.

Firma Warta, cytowana przez portal Moje Finanse, odnotowała wzrost sprzedaży polis od rezygnacji o 45% w latach 2022–2023, oferując sumy ubezpieczenia choćby do 40 000 zł na osobę. Najczęstsze sytuacje obejmują nagłe zachorowania wymagające leczenia szpitalnego (około 50%), nieszczęśliwe wypadki (do 25%), zaostrzenie chorób przewlekłych (15%) oraz przypadki, gdy choruje członek rodziny.

Allianz, w nowym produkcie „Moja Podróż”, udostępnił aż 26 możliwych powodów rezygnacji z podróży – od problemów zdrowotnych po sytuacje losowe. Towarzystwo odnotowało 40-procentowy wzrost zainteresowania ubezpieczeniami turystycznymi po pandemii – dane za 2024 rok opublikowano na oficjalnej stronie ubezpieczyciela.

Europa Ubezpieczenia w komunikacie prasowym z 2024 roku mówi wręcz o „rekordowym zainteresowaniu” ubezpieczeniami od rezygnacji, wskazując na wyraźny wzrost liczby zawartych polis w latach 2022–2024. PZU podaje, iż rozszerzenie ochrony o COVID-19 przyczyniło się do wzrostu liczby wypłat i jednocześnie poprawiło sprzedaż ubezpieczeń turystycznych o około 15% w 2023 roku (dane z raportu PZU „Podróże 2023”).

Przemodelowanie ofert biur podróży

W 2024 roku polska turystyka zorganizowana osiągnęła rekordowy pułap – jak informuje portal Turystyka.rp.pl, touroperatorzy obsłużyli 5,69 mln klientów i wygenerowali 21,11 mld zł przychodu. Itaka, jako lider rynku, osiągnęła wynik 6,62 mld zł, wyprzedzając TUI Poland (4,87 mld zł) oraz Rainbow Tours (3,52 mld zł).

Największą zmianą było jednak nie zwiększenie sprzedaży, a zmiana polityki elastyczności. TUI Poland wprowadził tzw. Pakiet Elastyczny – kosztujący od 55 do 110 zł – który pozwala na wielokrotną zmianę rezerwacji do 25 dni przed wylotem. Coral Travel oferuje podobną usługę MULTI w cenie 72 zł, umożliwiającą choćby trzy zmiany terminu bez konieczności podania przyczyny.

Zgodnie z analizą prezesa Traveldaty Andrzeja Betleja, przytoczoną przez Rynek Turystyczny, rok 2023 był „rekordowy pod względem rezerwacji z elastycznymi warunkami”. Platforma Traffics informuje, iż 38% rezerwacji w Polsce to oferty z możliwością łatwej zmiany lub anulowania – i właśnie te pakiety odnotowują o 20% mniej rezygnacji.

Pandemia jako impuls do zmiany myślenia

Dane GUS potwierdzają: choć liczba turystów powoli wraca do poziomu sprzed pandemii (w 2023 roku z obiektów noclegowych skorzystało 37,9 mln osób – wzrost o 7,1% rok do roku), motywacje podróżnych uległy trwałej zmianie.

Według raportu CBOS z kwietnia 2025 roku, 40% Polaków przyznaje, iż obawia się zachorowania w trakcie urlopu. 30% deklaruje, iż po pandemii znacznie wzrosła ich wiedza na temat zdrowia. To przełożyło się na konkretne działania: większą liczbę rezerwacji poza sezonem (wrzesień zdobył 18% udziału), rezerwacje z większym wyprzedzeniem (co trzeci klient planuje wakacje z 3-miesięcznym zapasem) i większe zainteresowanie polisami zdrowotnymi.

Większość firm ubezpieczeniowych uwzględniła COVID-19 w swoich produktach. Warta oferuje pokrycie kosztów kwarantanny do 5000 zł na osobę, Generali zabezpiecza leczenie COVID-19 choćby do 5 mln zł, a PZU Wojażer obejmuje dodatkowo nocleg i wyżywienie na czas izolacji – informacje te pochodzą ze stron poszczególnych ubezpieczycieli.

Nowy standard elastyczności w ofertach wyjazdowych

Elastyczność przestała być dodatkiem – stała się koniecznością. Itaka oferuje Pakiet Elastyczny z możliwością rezygnacji do 22 dni przed podróżą, przy potrąceniu tylko 15% wartości. TUI ma dwa poziomy pakietów: Basic (od 70 zł) oraz Premium (od 120 zł), w zależności od zakresu zmian.

Rainbow Tours, według raportu finansowego za 2024 rok, oferuje anulowanie z niewielką opłatą do 31 dni przed wylotem i dodaje do tego ubezpieczenie rezygnacyjne – 20 zł w wersji podstawowej, 40 zł w wersji rozszerzonej (uwzględniającej COVID-19). Firma chwali się rentownością na poziomie 2,7% – najwyższym w branży.

Polska Izba Turystyki oficjalnie zarekomendowała w 2024 roku zasady zwrotu kosztów podróży w przypadku odwołania wyjazdu z przyczyn zdrowotnych. Salim Sahi, dyrektor zarządzający firmy Traffics, w rozmowie z portalem Wiadomości Turystyczne, potwierdził, iż elastyczne oferty mają nie tylko większe wzięcie, ale i mniejszy odsetek rezygnacji.

Nowe priorytety Polaków – zdrowie przed ceną

Raport Polskiej Izby Ubezpieczeń za 2023 rok wskazuje, iż składki z ubezpieczeń turystycznych wzrosły o 9,2%, osiągając poziom 78,9 mld zł. Wypłaty świadczeń osiągnęły 44,2 mld zł – wzrost związany w dużej mierze z chorobami i problemami zdrowotnymi w trakcie podróży.

CBOS w badaniu z marca 2025 roku informuje, iż aż 56% Polaków w wieku powyżej 50 lat deklaruje, iż zrezygnowali z wakacji z powodu zdrowia – tylko 14% wskazało jako przyczynę finanse. To pokazuje przesunięcie priorytetów – choroba i wiek stały się barierą numer jeden, zwłaszcza w starzejącym się społeczeństwie.

Podsumowanie: nowa era turystyki

Polski rynek turystyczny przeszedł ogromną transformację. W odpowiedzi na wzrost liczby rezygnacji z powodów zdrowotnych, branża ubezpieczeniowa zareagowała poszerzeniem ofert i większą ochroną, a touroperatorzy postawili na elastyczność. COVID-19 nie tylko zmienił sposób podróżowania – zmienił też świadomość Polaków.

W kolejnych latach można spodziewać się dalszego rozwoju usług ubezpieczeniowych i jeszcze bardziej spersonalizowanych ofert, uwzględniających wiek, stan zdrowia czy historię chorób. Firmy, które gwałtownie zrozumiały nowe potrzeby klientów, już dziś czerpią z tego korzyści – a pozostali muszą nadrobić zaległości, jeżeli chcą przetrwać w nowej rzeczywistości rynku turystyki wyjazdowej.


Gotowe do wrzucenia – jeżeli chcesz skrócić wersję do posta lub zrobić osobne podsumowanie graficzne, też z przyjemnością przygotuję. 😊

Idź do oryginalnego materiału