W Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II dokonano transplantacji płuc. Operacja trwała 14 godzin. Narząd pochodził od zmarłego dawcy i uratował życie 40-letniej pani Małgorzacie. To pierwszy ośrodek w Małopolsce, który podjął się takiej operacji.
Jedyna szansa
Kobieta trafiła do szpitala 16 maja z całkowitą niewydolnością oddechową. 40-letnią pacjentkę poddano szeregowi badań. Jak się okazało, kobieta walczy z chorobą śródmiąższową płuc, co w konsekwencji spowodowało niewydolność płuc. Pani Małgorzata od dłuższego czasu zmagała się z trudnościami w oddychaniu, ponadto choćby najmniejszy wysiłek sprawiał jej ogromne problemy. Pod koniec maja 2023 r. w trybie pilnym była hospitalizowana w Oddziale Chorób Śródmiąższowych Płuc i Transplantologii. Pod kierownictwem dr n. med. Mirosława Nęckiego została zakwalifikowana do przeszczepu płuc, który był jedyną szansą na uratowanie życia pacjentki.
- W czasie pobytu na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii wdrożono m.in. leczenie immunosupresyjne mające na celu zapobieganie odrzuceniu przeszczepionego narządu oraz rozpoczęto intensywną rehabilitację. Dla wielu osób przeszczep płuc jest to jedyny ratunek i szansa na wydłużenie życia – mówi dr n. med. Mirosław Nęcki, specjalista transplantologii klinicznej, chorób płuc i chorób wewnętrznych, Kierownik Oddziału Śródmiąższowych Płuc i Transplantologii.
„To była bardzo trudna operacja”
Obecnie pacjentka czuje się dobrze, aktualnie przechodzi rehabilitację.
– Są dwa tygodnie po zabiegu, więc możemy już mówić o sukcesie. Istotnym elementem była chęć walki tej młodej dziewczyny, olbrzymia chęć do życia – mówił dr hab. n. med. Jacek Piątek, transplantolog i kardiochirurg, koordynator Programu Przeszczepiania Płuc.
Pacjentka będzie musiała także na stałe przyjmować leki immunosupresyjne, aby zapobiec odrzuceniu przeszczepu. Rehabilitacja powinna również przywrócić jej prawidłową wagę, gdyż choroba spowodowała u niej niedowagę. Pani Małgorzata będzie również pod stałą opieką nie tylko pulmonologa, ale także kardiologa.
– To była bardzo trudna operacja. W blisko 20-letniej praktyce zawodowej dla mnie najtrudniejsza. Na szczęście wszystko sprawnie poszło – opowiadał dr n. med. Hubert Hymczak, anestezjolog. Podkreślił, iż największym bohaterem tego wydarzenia jest pacjentka.
Operacja trwała aż 14 godzin, włączając czas przygotowania sali do operacji, cała procedura trwała 18 godzin. Ponadto zabieg okazał się trudny do wykonania ze względu na stare zrosty na płucach.
Kolejna klinika wykonująca przeszczepy płuc
Obecnie przeszczep płuc w Polsce wykonuje się w 5 ośrodkach: Gdańsku, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie i Zabrzu. Szpital w Krakowie dołączył do tego grona. Warto również przypomnieć, iż w tej chwili na przeszczep płuc w Polsce czeka 140 pacjentów. Aktualnie w Polsce przeszczepiono aż 93 płuca. Według polskiego prawa każda zmarła osoba może być uznana za dawcę tkanek i narządów, jeżeli za życia nie wyraziła sprzeciwu. W praktyce to rodzina zmarłego podejmuje ostateczną decyzję. Oświadczenie woli pomaga bliskim w jej uszanowaniu, a jeden zmarły może uratować życie choćby ośmiu osobom.
Źródło: wnp.pl, szpitaljp2.krakow.pl