Paradoks sprzątania na mokro. Chcemy czystych podłóg, a nieświadomie jeszcze bardziej je brudzimy

mamadu.pl 6 godzin temu
Bywa niekiedy tak, iż zamierzenia rozmijają się z efektami. Tak też jest z naszymi nawykami sprzątania na mokro. Oto paradoks – z badania przeprowadzonego przez firmę Dyson wynika, iż większości domowników zależy na czystych podłogach, ale nieświadomie sprawiają, iż stają się one jeszcze brudniejsze!


Czysta i lśniąca podłoga w domu to z pewnością przyjemny widok. Parafrazując obuwnicze powiedzenie, niektórzy mawiają: "pokaż mi swoją podłogę, a powiem ci, kim jesteś". Zabrudzone płytki czy panele na podłożu gwałtownie rzucają się w oczy. Nic więc dziwnego, iż chcemy je czyścić – z myślą nie tylko o estetyce, ale przede wszystkim o zdrowiu domowników, w tych najmłodszych. To właśnie małe dzieci często spędzają czas na podłodze, raczkując czy po prostu beztrosko się bawiąc.

Szkopuł w tym, iż nie zawsze wiemy, jak odpowiednio zadbać o czystość twardych podłóg. Ta niewiedza pociąga za sobą złe nawyki, przez co osiągamy efekt odwrotny od zamierzonego. Na domiar złego, sprzątanie na mokro to czynność, która budzi w nas frustrację, głównie za sprawą nieskutecznych i irytujących sprzętów i akcesoriów.

Wszystkie te zachowania i paradoksy związane z czyszczeniem na mokro widać jak na dłoni w raporcie "Dyson Wet Cleaning Study 2025", pierwszym ogólnoświatowym badaniu firmy Dyson, dotyczącym mycia podłóg. Do jego przeprowadzenia znany producent urządzeń do sprzątania zaangażował 23 311 osób z 28 państw i regionów.

Wnioski? Należy zacząć od tego, iż choć aż 93 proc. respondentów posiada twarde podłogi (bez wykładzin i dywanów) w swoich domach, to tylko 48 proc. badanych, czyli mniej niż połowa, korzysta ze sprzętów do czyszczenia na mokro, by sprzątać podłogi o twardej nawierzchni. A zatem ich sprzątanie zaczyna i kończy się na odkurzaniu!

Z takiego sprzątania czystych podłóg w dłuższej perspektywie czasowej nic nie będzie, bo o ile odkurzanie skutecznie zwalcza kurz domowy, o tyle nie jest żadną receptą na uciążliwe zaschnięte plamy. A co z osobami, które jednak sprzątają je na mokro? Zachodzi tu paradoks, bo często efektem ich starań jest... brudniejsza podłoga.

Jak to możliwe? Pokutuje tu nasze przyzwyczajenie do tradycyjnych sprzętów i akcesoriów do czyszczenia podłóg na mokro. Mimo chęci poprawy higieny przez cały czas najpopularniejszym narzędziem jest mop z wiadrem. Stosuje go 52 proc. ankietowanych. 41 proc. używa mokrej ścierki, a 24 proc. korzysta z zamiatarki na mokro.

Jak wyjaśnia Ketan Patel, Starszy Kierownik Techniczny w Dyson, mopy czy szczotki czyszczące często rozmazują niewidoczną warstwę brudu lub tłuszczu podczas sprzątania. Dzieje się tak wtedy, gdy do sprzątania używa się brudnej wody lub gdy urządzenia nie zmywają zanieczyszczeń w całości. Koniec końców podłoga dalej jest brudna.

Na ten paradoks sprzątania nakładają się jeszcze frustrujące problemy konwencjonalnych urządzeń czyszczących na mokro. Wśród nich respondenci wymieniają: brak możliwości skutecznego mycia przy krawędziach (31 proc.), czasochłonną konserwację sprzętów (26 proc.) oraz wyraźne trudności z usuwaniem plam (25 proc.).

Co mogłoby pomóc? Rozwiązaniem wydaje się stosowanie nowoczesnych urządzeń, które potrafią połączyć czyszczenie na sucho i na mokro, posiłkując się wydajnym systemem pozwalającym uzyskać podłogę pozbawioną plam. Przykładowo, wymagania te spełnia rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Alergologiczne odkurzacz bezprzewodowy typu 2 w 1 – Dyson V15s Detect Submarine.

To ekologiczne urządzenie do odkurzania i mycia podłóg zbiera wilgotne i suche zabrudzenia, które przechowuje w oddzielnych pojemnikach. Wizytówką tego modelu jest elektroszczotka z wałkiem do czyszczenia podłóg twardych na mokro. Co istotne, urządzenie przez cały czas sprzątania myje powierzchnie czystą wodą.

Dla pozbycia się uporczywych plam można dodać do czystej wody w tym urządzeniu probiotyczny płyn do mycia podłóg twardych Dyson 02 Probiotic. Ten bezpieczny dla zwierząt i dzieci preparat zawiera mieszankę probiotyków – "dobrych bakterii", które dokładnie rozkładają zabrudzenia organiczne. W rezultacie zapewnia efekt świeżo pachnących i higienicznie czystych podłóg.

Więcej informacji o przeprowadzonym przez Dyson badaniu, które ujawnia globalne nawyki w zakresie sprzątania, kłopoty ze strony sprzętów do mycia podłóg oraz nieefektywność tradycyjnych metod, znajdziecie w tej prezentacji. Natomiast z gamą sprzętów służących za rozwiązanie, które ziści marzenie rodzin z dziećmi o naprawdę czystych podłogach, możecie zapoznać się w tym miejscu.

Idź do oryginalnego materiału