3 stycznia 2025 r. weszły w życie zmiany w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego. W teorii miało ono poszerzyć koszyk świadczeń, a okazało się, że… nie zostały one choćby wycenione. Zwróciła na to uwagę Komisja Stomatologiczna NIL.
Komisja Stomatologiczna NIL wystosowała do minister zdrowia apel, w którym zwróciła uwagę na błędy i niedociągnięcia związane z rozporządzeniem z 19 grudnia 2024 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego. Weszło ono w życie 3 stycznia 2025 r. i miało – przynajmniej w teorii – poszerzyć zakres świadczeń dla pacjentów.
Zdjęcie pantomograficzne nie tylko u specjalistów
Zgodnie z rozporządzeniem, w koszyku świadczeń finansowanych przez NFZ ma się znaleźć m.in. diagnostyka pantomograficzna u osób dorosłych w przypadku leczenia endodontycznego. Tymczasem – jak zwróciła uwagę Komisja Stomatologiczna NIL – zdjęcie to wykorzystuje się w przypadku planowania uzupełnień protetycznych. Świadczenie wykonania protezy występuje natomiast zarówno w kontraktach specjalistycznych, jak i w zakresie świadczeń ogólnostomatologicznych, gdzie bardzo często świadczeniodawcy nie posiadają specjalizacji.
– W związku z powyższym możliwość wykonania zdjęcia pantomograficznego nie powinna być uzależniona od posiadania specjalizacji przez świadczeniodawcę, a jedynie od celowości wykonania zdjęcia, o czym powinien decydować lekarz prowadzący – czytamy w apelu.
Protez overdenture na NFZ nie będzie
Jedną z najważniejszych zmian dla pacjentów miało być finansowane przez NFZ protez zębowych overdenture. Tymczasem, jak się okazuje, w rozporządzeniu wpisano sformułowanie „protezy całkowitej górnej o charakterze overdenture” – świadczeniodawca miał tu na myśli zwykłą protezę akrylową, a jedyną różnicą miałoby być pozostawianie w jamie ustnej korzeni zębów, jeżeli stan zdrowia pacjenta nie wymagałby ich usunięcia.
– Użyta w rozporządzeniu nazwa „Proteza całkowita górna o charakterze overdenture” wprowadza w błąd świadczeniobiorców. Brak jest jasno określonych wytycznych, czy wyżej wymieniona proteza powinna być zaopatrzona w elementy mocujące z podłożem. Nie została również określona definicja uzębienia resztkowego – napisano w apelu KS NIL.
Lek. dent. Paweł Barucha, przewodniczący Komisji, powiedział w rozmowie z PAP, iż sformułowanie „proteza o charakterze overdenture” w stomatologii nie istnieje. – Proteza „o charakterze overdenture” nie będzie się trzymać na pozostawionych korzeniach zębów. Korzenie będą jedynie przenosiły część ciężaru i nacisku protezy akrylowej, ale nie sprawią, iż proteza będzie się lepiej trzymać – stwierdził.
Nowe świadczenia, ale… bez wycen
Kolejnym problemem jest fakt, iż nowe rozporządzenie weszło w życie bez przygotowanej wyceny nowych świadczeń, co w praktyce uniemożliwia ich zawarcie w katalogu, a tym samym – realizację.
Według Pawła Baruchy, wyceny będą gotowe najwcześniej w marcu br. – Obecnie rozporządzenie to martwy przepis – podsumował w rozmowie z PAP.
– Tak naprawdę mamy jedno, najważniejsze zastrzeżenie: nie są przewidziane żadne nowe środki na wykonanie dodatkowych zadań wskazanych przez ministerstwo zdrowia. Na końcu jest napisane wyraźnie – skutki dla budżetu: zero – mówi lek. dent. Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL o projekcie rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego.
Źródła: https://nil.org.pl
https://www.fakt.pl/