Martwica kości żuchwy po znieczuleniu u 35-latka

dentonet.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Martwica kości żuchwy po znieczuleniu u 35-latka


Po zastosowania znieczulenia śródkostnego przed zabiegiem stomatologicznym u ogólnie zdrowego mężczyzny doszło do obumarcia tkanki kostnej w żuchwie. Zdaniem autorów jest to pierwszy opisany przypadek tego rodzaju powikłania. Praca ukazała się 21 stycznia w czasopiśmie „International Journal of Surgery Case Reports”.

Autorzy artykułu pt. „Focal mandibular osteonecrosis following intraosseous anesthesia: A case report” podali, iż przypadek ten podkreśla znaczenie stosowania adekwatnej techniki zapobiegania martwicy kości, czyli martwicy jałowej (obumierania tkanki kostnej bez udziału drobnoustrojów). Występuje ona, gdy dopływ krwi zostaje przerwany, powodując obumarcie tkanki kostnej podczas podawania znieczulenia śródkostnego.

– Podkreślamy znaczenie adekwatnego rozumienia potencjalnych zagrożeń związanych ze znieczuleniem śródkostnym i zalecamy odpowiednie przeszkolenie kliniczne przed stosowaniem tej metody u pacjentów – napisali autorzy z zespołu kierowanego przez dr. Jorisa Geusensa z Oddziału Chirurgii Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej Szpitala Uniwersyteckiego w Leuven (Belgia).

Skutki zastosowanego znieczulenia

W listopadzie 2023 r. niepalący mężczyzna, lat 35, bez poważnych schorzeń w historii medycznej, zgłosił się na leczenie głębokiego ubytku. Jak podano w artykule, u pacjenta zastosowano nasiękowe znieczulenie śródkostne. Około 4 miesiące później pacjent został skierowany przez swojego dentystę na oddział szpitala uniwersyteckiego. Wykonane tam RTG okołowierzchołkowe wykazało obecność infekcji i osteolizy okołowierzchołkowej, natomiast tomografia komputerowa CBCT ujawniła martwicę kostnej przegrody międzyzębowej między zębami 46 i 47, a także osteolizę okołowierzchołkową sięgającą kanału żuchwy.

Aby przeprowadzić leczenie, w znieczuleniu miejscowym usunięto ząb 47 oraz wykonano sekwestrektomię – chirurgiczne usunięcia fragmentu martwej kości. Podczas zabiegu odkryto luźny, niekrwawiący fragment martwiczej kości, który został odizolowany od zdrowej kości warstwą tkanki ziarninowej. Zauważono także niewielką bruzdę, która prawdopodobnie powstała w trakcie podawania znieczulenia śródkostnego przed leczeniem próchnicy głębokiej.

Po przeprowadzonym leczeniu pacjentowi zalecono powrót do kliniki, gdyby odczuwał nasilenie dolegliwości bólowych, pojawił się obrzęk lub gorączka. Wizyty kontrolne po upływie 2 tygodni oraz 3 miesięcy od ostatniego zabiegu potwierdziły, iż pacjent całkowicie wyzdrowiał.

Kluczowe znaczenie prawidłowego podawania znieczulenia śródkostnego

Jak napisali autorzy, ciepło tarcia spowodowane zbyt długim czasem lub za dużym naciskiem podczas perforacji igłą bez użycia wody do chłodzenia może wpływać na przepływ krwi podczas podawania znieczulenia. Może do tego dojść zwłaszcza w miejscach, gdzie kość ma dużą gęstość, a dopływ krwi jest ograniczony – takich jak przegroda międzyzębowa.

Autorzy pracy wysunęli hipotezę, iż w opisywanym przypadku martwica była prawdopodobnie spowodowana ciepłem wytworzonym podczas zabiegu z miejscowym podaniem środka obkurczającego naczynia krwionośne. Wytwarzanie ciepła w przypadki przedłużonego kontaktu z kością lub nadmiernej siły podczas zabiegu z użyciem znieczulenia śródkostnego dodatkowo komplikuje brak chłodzenia wodą, co może skutkować przegrzaniem kości.

– Niniejszy opis przypadku zwraca uwagę na rzadkie powikłanie znieczulenia śródkostnego i zawiera cenne spostrzeżenia, które mogą pomóc lekarzom adekwatnie rozpoznawać zagrożenia i zapobiegać podobnym przypadkom – napisali Geusens i wsp.

Źródła: https://www.drbicuspid.com/

https://www.sciencedirect.com/

Idź do oryginalnego materiału