Pacjent w Polsce będzie legitymował lekarza, by wiedzieć, gdzie studiował i czy potrafi leczyć? Absurdalne pomysły rządu komentują sami lekarze. Przeczytajcie ich oświadczenie i fragmenty dokumentu resortu zdrowia

Zdjęcie: None


Żerowanie na marzeniach maturzystów o studiowaniu medycyny, potem nieudolne próby ratowania sytuacji, czyli wydanie przez ministerstwo zdrowia dokumentu o „standardach jakości kształcenia”. Włos się jeży każdemu, kto to czyta, jeżeli traktuje zawód lekarza poważnie i wie, jak ciężka droga studenta, który chce ratować zdrowie i życie. Protest lekarzy, ten uliczny zakończył się w weekend. Ale nikt z nich nie składa broni. Konflikt lekarzy z Ministerstwem Zdrowia trwa. W Polsce jak grzyby po deszczu powstają kierunki medyczne na uczelniach technicznych, handlowych i innych, które nie miały z medycyną nic wspólnego. Na początku października Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji i Nauki wydały dokument o nowych standardach jakości kształcenia. Lekarze uważają, iż to ma tylko zamydlić Polakom oczy. Lekarze protestowali 30 października przeciwko powstawaniu kierunków i uczelni medycznych na absurdalnych warunkach. Dwa dni później Ministerstwo Zdrowia przedstawiło dokument o standardach kształcenia na uczelniach medycznych uważa, iż to tylko kosmetyka i pudrowanie czegoś, co działać dobrze nie może.