Zdrowie kobiet i opieka okołoporodowa, psychiatra dziecięca i dostępność do ochrony zdrowia są wśród priorytetów resortu zdrowia, które wskazała Izabela Leszczyna. Zapowiedziała również, iż w tym roku powstanie system automatycznie określający poziom refundacji przy wystawianiu recept.
Minister zdrowia w czasie inauguracji konferencji „Priorytety w ochronie zdrowia 2024” mówiła o priorytetach resortu. Wskazała m.in. na problem lekarzy, którzy muszą określać poziom refundacji przy wypisywaniu recept, w trakcie wizyty pacjenta. „System elektroniczny musi być przyjazny dla lekarza, by chciał z niego korzystać, by chciał raportować, byśmy na podstawie tych danych lepiej organizowali ten system” – powiedziała, zapowiadając, iż do połowy tego roku „będzie system, który automatycznie wskaże poziom refundacji. Ale – uwaga – ponieważ to państwo – lekarze, jesteście zawsze ostateczną instancją i wy ostatecznie decydujecie, musi być +przejście+ na system manualny”.
Powiedziała także, iż w centrum zainteresowania MZ są też bezpieczeństwo zdrowia kobiet i opieka okołoporodowa. Zwróciła uwagę, iż trzeba „zróżnicować wycenę porodu”, by zapewnić kobiecie rodzącej intymność i godność – „W naszych szpitalach znieczulenie okołoporodowe jest marzeniem (…) i (…) nad tym musimy popracować. Chcemy, żeby się rodziło więcej dzieci i jest tysiąc programów, mamy 800 plus. To super, ale dziewczyna naprawdę musi wiedzieć, iż jak będzie w ciąży, to cały świat się nią zaopiekuje, a na pewno – iż zaopiekuje się nią szpital”.
Wśród priorytetów resortu zdrowia minister Leszczyna wymieniła także psychiatrę dziecięcą, choroby rzadkie i onkologię. „Żeby nie narzekać, mam dobrą wiadomość – mamy powołany zespół z krajową konsultant psychiatrii dziecięcej” – poinformowała. Dodała, iż to lekarze zdecydują, jak dobrze zainwestować w zdrowie dzieci 3 miliardy zł, które decyzją Rady Ministrów zasilą budżet MZ i NFZ. Szefowa MZ skrytykowała też ustawę o jakości w opiece zdrowotnej, mówiąc, iż jest fatalna, bo „nie daje choćby szansy na pozyskiwanie danych, które są podstawą do tego, byśmy w ogóle podejmowali racjonalne decyzje”. „Musimy ją po prostu naprawić” – dodała.
Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec poinformował w czasie dyskusji, iż przygotował projekt działań na lata 2024-2027 i niedługo zostanie on przekazany do konsultacji publicznych – „Mamy opóźnienie. Inne kraje Europy zachodniej taką strategię przygotowały, wyznaczyły cele, określiły wskaźniki. Powinniśmy mówić o zdarzeniach niepożądanych, o ich analizie, o konsekwencjach, o wyciąganiu wniosków, wdrażaniu rozwiązań, o edukacji personelu medycznego, pacjentów, o kwestiach wzajemnych relacji pomiędzy personelem medycznym a pacjentem. Tych rzeczy jest dużo”.
