Oparzył palec podczas ogniska na kempingu. Kilka tygodni później stracił obie nogi
Zdjęcie: USA. Niewielkie oparzenie doprowadziło do tragedii. Stracił obie nogi.
Beztroski biwak z przyjaciółmi nieodwracalnie zmienił życie 40-letniego Maxa Armstronga z Kolorado (USA). Mężczyzna, wyjmując patelnię z ogniska doznał niegroźnego z pozoru oparzenia palca. Dwa dni później zaobserwował u siebie niepokojące objawy. Jego lewa kostka u nogi zaczęła puchnąć. Potem wystąpiła gorączka, a kolor stopy przybrał siny odcień. Kiedy Max trafił do szpitala, lekarze stwierdzili u niego sepsę. Jedynym rozwiązaniem była amputacja obu nóg...