Dyrektor wykonawczy koalicji na rzecz zapobiegania eutanazji Alex Schadenberg ujawnił, iż od 2016 roku w Kanadzie przeprowadzono eutanazję 90 000 osób.
Opierając się na danych rządowych i szacunkach na rok 2025, Schadenberg przewiduje, iż od 2016 r., kiedy rząd liberalny zalegalizował tę śmiercionośną praktykę, eutanazji poddano około 90 000 Kanadyjczyków.
„W 2024 roku w Kanadzie odnotowano około 16 500 zgonów spowodowanych eutanazją, co stanowi 5% wszystkich zgonów” – oświadczył. „Od momentu legalizacji eutanazji w Kanadzie odnotowano około 90 000 zgonów spowodowanych eutanazją”.
Schadenberg oparł swoją ocenę na danych z 2024 r. pochodzących z Ontario, Quebecu, Alberty i Kolumbii Brytyjskiej.
„Ponieważ Ontario, Quebec, Alberta i Kolumbia Brytyjska stanowią 87% populacji Kanady, a w 2024 r. w tych prowincjach odnotowano o 1056 więcej zgonów w wyniku eutanazji, a w 2023 r. zgłoszono 15 343 zgony w wyniku eutanazji, można śmiało przewidzieć, iż w 2024 r. zgłoszono około 16 500 zgonów w wyniku eutanazji” – wyjaśnił.
Schadenberg odnotował 7,5-procentowy wzrost liczby zgonów w wyniku eutanazji w Ontario, Quebecu, Albercie i Kolumbii Brytyjskiej w latach 2023–2024.
Co więcej, według stanu na 31 grudnia 2023 r. kanadyjski rząd odnotował 60 301 zgonów w wyniku eutanazji od momentu jej legalizacji.
„Przewiduję, iż w 2024 roku zgłoszono około 16 500 zgonów w wyniku eutanazji” – wyjaśnił Schadenberg. „Dlatego na dzień 31 grudnia 2024 roku zgłoszono około 76 800 zgonów w wyniku eutanazji od momentu jej legalizacji”.
„Skoro ten artykuł został opublikowany pod koniec września 2025 roku, jest prawdopodobne, iż od momentu legalizacji eutanazji w Kanadzie odnotowano około 90 000 zgonów” – wyjaśnił.
Niestety, eutanazja, czyli tzw. „medyczna pomoc w umieraniu” (MAID), cieszy się coraz większą popularnością wśród Kanadyjczyków, ponieważ czas oczekiwania na opiekę zdrowotną w Kanadzie wydłużył się średnio do 27,7 tygodni. To sprawia, iż niektórzy Kanadyjczycy popadają w rozpacz i decydują się na śmierć zamiast czekać na pomoc.
Tak było w przypadku 52-letniego Dana Quayle’a, dziadka z Kolumbii Brytyjskiej. 24 listopada zdecydował się na śmierć dzięki zastrzyku z trucizną, ponieważ nie mógł otrzymać leczenia onkologicznego z powodu wydłużonego czasu oczekiwania.
Podobnie w 2022 roku pewna kobieta z Winnipeg napisała w opublikowanym pośmiertnie nekrologu, iż zdecydowała się na wspomagane samobójstwo po tym, jak odmówiono jej niezbędnego leczenia: „Mogłabym mieć więcej czasu, gdybym otrzymała więcej pomocy”.
Rzeczywiście, chorzy i starsi ludzie, którzy odmawiają zakończenia swojego życia poprzez eutanazję, są często potępiani jako „egoiści”.
Jednocześnie liberałowie koncentrują się na rozszerzeniu eutanazji, zamiast na rozwiązaniu kryzysu niedoboru personelu medycznego. W lutym 2024 roku, po sprzeciwie ze strony organizacji pro-life, lekarzy i psychiatrów, a także większości prowincji Kanady, rząd federalny odroczył rozszerzenie eutanazji na osoby z zaburzeniami psychicznymi do 2027 roku. Liberałowie pracują również nad rozszerzeniem eutanazji na dzieci.
Najnowsze raporty pokazują, iż eutanazja jest szóstą najczęstszą przyczyną zgonów w Kanadzie. Nie została jednak wymieniona jako jedna z dziesięciu najczęstszych przyczyn zgonów w latach 2019–2022 w rankingu Statistics Canada.
Zapytana, dlaczego eutanazja nie znalazła się na liście, agencja odpowiedziała, iż jako główną przyczynę zgonu podaje choroby, które skłoniły Kanadyjczyków do podjęcia decyzji o eutanazji, a nie faktyczną przyczynę zgonu.
za lifesite news