Ocena stężenia tego markera pomocna w diagnostyce w POZ

termedia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: 123RF


Kaszel to jeden z najczęstszych powodów wizyt w gabinecie lekarza rodzinnego. Najczęściej jest objawem infekcji, która ustępuje samoistnie lub przy wsparciu leczenia objawowego. Niezwykle istotnym pytaniem w praktyce pozostaje jednak: czy przyczyną jest wirus, czy bakteria? I czy istnieje prosty marker, który może pomóc w podjęciu tej decyzji?



Na łamach „BMJ Open Respiratory Research” opublikowano badanie analizujące związek stężenia białka C-reaktywnego (CRP) z etiologią, czasem trwania i nasileniem ostrych zakażeń dolnych dróg oddechowych w warunkach podstawowej opieki zdrowotnej.

Do badania włączono 503 pacjentów ambulatoryjnych z kaszlem trwającym krócej niż dwa tygodnie oraz co najmniej jednym objawem ze strony dolnych dróg oddechowych lub objawem ogólnym, takim jak gorączka, duszność, odkrztuszanie plwociny, bóle mięśni, dyskomfort w klatce piersiowej czy dreszcze. Oceniano dane kliniczne i demograficzne, stężenie CRP, wyniki PCR dla 46 patogenów oraz czas trwania i nasilenie kaszlu monitorowane dzięki dzienniczków i odpowiedzi SMS. Stężenia CRP sklasyfikowano jako niskie (<5 mg/l), umiarkowane (5–19 mg/l) i wysokie (≥20 mg/l).

Wyniki badania wskazują, iż u pacjentów z CRP ≥20 mg/l częściej stwierdzano infekcję bakteryjną niż wirusową, a także częściej identyfikowano potencjalny patogen bakteryjny. Chorzy z podwyższonym CRP byli oceniani przez lekarzy jako mający chorobę umiarkowaną lub ciężką, a przebieg infekcji wiązał się z dłuższym czasem trwania oraz większym nasileniem kaszlu. Wysokie CRP korelowało z cięższym obrazem klinicznym i wolniejszym ustępowaniem objawów.

Podsumowując, stężenie CRP powyżej 20 mg/l wykazuje silny i niezależny związek z obecnością patogenu bakteryjnego u pacjentów z ostrym zakażeniem dolnych dróg oddechowych, a także przewiduje dłuższy czas trwania i większe nasilenie choroby. Może zatem stanowić przydatne wsparcie diagnostyczne w podstawowej opiece zdrowotnej, szczególnie w sytuacjach niejednoznacznych klinicznie.

Należy jednak pamiętać, iż CRP nie powinno być jedynym kryterium decyzji o włączeniu antybiotykoterapii. Leczenie „wyniku”, a nie pacjenta, może prowadzić do nadmiernego stosowania antybiotyków i przyczyniać się do narastania antybiotykooporności. Dlatego interpretacja wyniku CRP zawsze powinna być osadzona w szerszym kontekście wywiadu medycznego, badania fizykalnego i oceny stanu ogólnego chorego.

Idź do oryginalnego materiału