Już niedługo się zacznie: sezon na komary! Bzyczenie nad uchem niepozwalające w nocy spać, bolesne ukąszenia, które za nic nie chcą zejść, o śladach krwi na ścianach nie wspominając (czy tylko ja, uzbrojona w poduszkę, urządzam w nocy polowania na komary?). Nie od dziś wiadomo, iż zamiast leczyć, lepiej zapobiegać. Pan Tabletka przychodzi więc z rozwiązaniem: zamiast szukać domowych sposobów na ugryzienia komarów, lepiej wypróbować jego metodę odstraszania tych wyjątkowo dokuczliwych owadów.
Domowy sposób odstraszający komary
Nie, to nie jest jeden z tych tekstów z "magicznymi" poradami: "Przyklej wkładkę do ściany i odczekaj kwadrans. Nie uwierzysz, co się stanie!". Przyklejenie wkładki do ściany może skutkować co najwyżej tym, iż inni domownicy lub odwiedzający cię goście popukają się w czoło. Pan Tabletka radzi, by w walce z komarami wykorzystać naturalne olejki eteryczne. Badania (m.in. to z 2022 roku opublikowane na łamach czasopisma naukowego "Insects") potwierdziły, iż niektóre olejki (np. bazyliowy, miętowy, rozmarynowy czy szałwiowy) skutecznie odstraszają komary.
Umieszczenie kilku kropli olejku na wkładce higienicznej jest po prostu wygodne: łatwo przykleić ją w wybranym przez siebie miejscu (np. na ramie łóżka, ścianie czy oparciu krzesła ogrodowego) i usunąć, gdy przestanie nam służyć, bez strachu, iż uszkodzimy meble albo ścianę.
Olejki eteryczne odstraszające komary
Wśród zapachów odstraszających komary wymienia się przede wszystkim olejki:
citronella,
bazyliowy,
miętowy,
rozmarynowy,
petitgrain (z liści drzewa pomarańczowego),
kolendrowy,
szałwiowy,
anyżowy,
geraniowy.
By wypróbować sposób Pana Tabletki, wystarczy zakroplić olejek na wkładkę i umieścić ją w miejscu, w którym chcemy odstraszyć komary – np. w pokoju dziecka, w sypialni czy na balkonie lub w ogrodzie. Wykorzystanie wkładki, choć wygodne, nie jest jednak rozwiązaniem przyjaznym środowisku – to jednorazowy produkt, który po użyciu trafia do kosza.
Zamiast wkładki możemy wykorzystać bawełnianą lub lnianą ścierkę – skroplić ją olejkiem i przywiązać do krzesła lub lampki nocnej. Taką ściereczkę łatwo wyprać i wykorzystać ją ponownie. Minusem tego sposobu jest jednak to, iż olejki eteryczne mogą uczulać – nie należy więc prać spryskanych nimi materiałów razem z pościelą, ręcznikami czy ubraniami.
Dodatkowo olejki eteryczne brudzą i pozostawiają na materiale tłustą powłokę – co widać choćby na zdjęciu wkładki opublikowanym przez Pana Tabletkę. Esteci mogą więc mieć opory przed wypróbowaniem tego sposobu – choć lepsza brudna szmatka niż wkładka przyklejona do ściany. ;)