Magnetyczne mapowanie mózgu to przełomowa technologia, która rewolucjonizuje współczesną neurochirurgię. Dzięki zaawansowanemu urządzeniu, które trafiło do 1 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie, lekarze mogą precyzyjnie „mapować” funkcje mózgu, co ma najważniejsze znaczenie dla skuteczności operacji neurochirurgicznych. Szpital w Lublinie jest jednym z czterech ośrodków neurochirurgicznych w Polsce, który dysponuje tym nowoczesnym sprzętem, a jedynym w województwie lubelskim.
Prezentacja nowego urządzenia
We wtorek (4 grudnia) w 1 WSzK odbyła się prezentacja tego przełomowego narzędzia. Podczas spotkania uczestnicy mieli okazję zobaczyć urządzenie w akcji i poznać szczegóły jego zastosowania w praktyce. Neurochirurdzy ze szpitala dotychczas korzystali z traktografii, która pozwalała na określenie dróg głównie ruchowych na podstawie wcześniejszego rezonansu magnetycznego. Jednak nowoczesne magnetyczne mapowanie mózgu zapewnia o wiele większą dokładność i precyzję w planowaniu zabiegów.
Jak działa magnetyczne „mapowanie mózgu”
W tradycyjnych operacjach neurochirurgicznych, zwłaszcza w przypadku guzów mózgu, dużym wyzwaniem jest precyzyjne oddzielenie zmiany chorobowej od zdrowych tkanek. Urządzenie do magnetycznego mapowania kory mózgu jest wykorzystywane nie tylko w planowaniu operacji, ale także w terapii różnych zaburzeń neurologicznych. Proces mapowania polega na identyfikacji tzw. obszarów „elokwentnych” mózgu, które odpowiadają za najważniejsze funkcje neurologiczne, takie jak ruchy ciała i mowa.
– Dzięki temu urządzeniu neurochirurdzy mogą dokładnie zaplanować, w jaki sposób usunąć guz, unikając uszkodzenia obszarów odpowiedzialnych za te funkcje. To ma ogromne znaczenie, gdyż precyzja pozwala na zmniejszenie ryzyka powikłań, takich jak porażenia czy zaburzenia mowy – wyjaśniał dr Michał Brzozowski, kierownik Oddziału Neurochirurgii 1 WSzK w Lublinie.
Podczas samego zabiegu operacyjnego, neurochirurdzy korzystają z tzw. stacji neuronawigacyjnej, która na podstawie mapy mózgu pozwala dokładnie śledzić, gdzie znajduje się guz i jaką część kory mózgowej obejmuje. Dzięki temu lekarze mogą w czasie rzeczywistym ocenić ryzyko zabiegu i dostosować technikę operacyjną, co znacząco zwiększa bezpieczeństwo pacjenta.
Korzyści z nowej technologii
Zastosowanie magnetycznego mapowania mózgu to rewolucja w neurochirurgii. Dzięki tej technologii lekarze mają możliwość precyzyjnego planowania operacji, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia zdrowych tkanek. Ponadto pacjenci korzystający z tego nowoczesnego rozwiązania mogą liczyć na większy komfort, ponieważ metoda ta nie wymaga stosowania klasycznego wybudzenia śródoperacyjnego, znanego z tzw. operacji „awake”.
Cały proces mapowania trwa od 40 minut do dwóch godzin, co sprawia, iż jest znacznie bardziej komfortowy i mniej inwazyjny niż tradycyjne metody. Zaletą tej technologii jest również to, iż jest bezpieczna i skuteczna w diagnostyce, co pozwala lekarzom na dokładniejsze diagnozy i skuteczniejsze leczenie.
Terapeutyczne zastosowanie nowego urządzenia
Oprócz zastosowań w neurochirurgii, urządzenie do magnetycznego mapowania mózgu ma także zastosowanie terapeutyczne. Dr Brzozowski podkreślił, iż wykorzystywane jest m.in. w leczeniu bólu neuropatycznego, depresji, stresu pourazowego oraz w rehabilitacji pacjentów po udarach mózgu, operacjach guzów mózgu i w leczeniu innych zaburzeń neurologicznych. Dzięki tej technologii możliwe jest zwiększenie tzw. plastyczności mózgu – czyli umiejętności odzyskiwania funkcji po jej utracie.
W przypadku udarów niedokrwiennych, krwotocznych czy po operacjach guzów mózgu u pacjentów, gdzie wystąpił niedowład czy inne zaburzenia neurologiczne, również urządzenie znajdzie zastosowanie. Do mapowania mózgu kwalifikowani będą pacjenci z guzami mózgu: rozlanymi gwiaździakami, glejakami a także innymi guzami ośrodkowego układu nerwowego mózgowia, które naciekają i uciskają na ośrodki elokwentne.
Magnetyczne mapowanie mózgu – przyszłość neurochirurgii
Wprowadzenie magnetycznego mapowania mózgu w 1 WSzK to ogromny krok naprzód w leczeniu pacjentów z guzami mózgu i zaburzeniami neurologicznymi. Dzięki tej technologii, neurochirurdzy zyskali narzędzie, które pozwala na precyzyjne leczenie, zmniejszając ryzyko powikłań i poprawiając komfort pacjentów. Mapowanie mózgu to nie tylko szansa dla pacjentów, to również większe możliwości rozwoju dla lekarzy.
Urządzenie do magnetycznego mapowania mózgu w 1 Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Lublinie będzie dostępne dla pacjentów już za kilka tygodni w nowej siedzibie Oddziału Neurochirurgii.
Prezentacja nowoczesnego urządzenia do magnetycznego mapowania mózgu była okazją, by zobaczyć, jak zaawansowana technologia może zmienić oblicze neurochirurgii. Zastosowanie tej metody to krok w stronę bezpieczniejszych, bardziej precyzyjnych i komfortowych zabiegów. Koszt urządzenia wynosi 2 miliony złotych.
Autor tekstu: Katarzyna Nastaj
Fot. Katarzyna Nastaj
Zobacz galerię zdjęć
Wczytaj kolejne zdjęcia
Galeria zdjęć 2/4
Wczytaj kolejne zdjęcia
Galeria zdjęć 3/4
Wczytaj kolejne zdjęcia
Galeria zdjęć 4/4