Nierozpoznany czerniak i kara dla dentysty

dentonet.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: USA: nierozpoznany czerniak na dziąśle i kara dla dentysty


Lekarz dentysta praktykujący w stanie Iowa (USA) został ukarany przez stanową Radę Stomatologiczną za „niewykazanie się należytymi kompetencjami”. Powodem decyzji było nierozpoznanie przez stomatologa zmiany nowotworowej na dziąśle pacjenta i niepodjęcie przez kilka następnych lat żadnych działań mimo utrzymywania się niepokojącej zmiany. Okazała się ona czerniakiem złośliwym, a zaniechanie lekarza skutkowało koniecznością usunięcia części żuchwy pacjenta.

Na początku marca dr Chad Lensch, właściciel Ankeny Family Dental Center na przedmieściu stolicy stanu – Des Moines – został oskarżony przez Iowa Dental Board o niewykazanie się należytymi kompetencjami i niezbędną czujnością w leczeniu jednego ze swoich pacjentów.

Stanowa Rada Stomatologiczna zarzuciła dr. Lenschowi, iż przed kilkoma laty nie rozpoznał ciemnych plam na błonach śluzowych jamy ustnej swojego pacjenta jako potencjalnego objawu choroby nowotworowej. Zdaniem Rady zaniedbanie to o kilka lat opóźniło diagnozę nowotworu jamy ustnej, czego skutkiem była m.in. konieczność usunięcia dolnej części żuchwy oraz kilku zębów pacjenta. Rada stwierdziła przy tym, iż pacjent przez cały czas walczy z „poważnymi problemami zdrowotnymi”.

W związku z rozpatrywaną sprawą Chad Lensch podpisał ugodę z Iowa Dental Board, w ramach której do 1 listopada tego roku dentysta musi ukończyć kurs z zakresu patologii. Zakres i czas trwania kursu nie zostały określone w decyzji Rady.

Jak podają media, działania Rady są związane z leczeniem Justina Hessa, który był pacjentem dr. Lenscha w latach 2014–2021. Z pozwu złożonego przez Hessa w grudniu 2021 r. wynika, iż pacjent dwukrotnie odwiedził Ankeny Family Dental Center w 2016 r., zaniepokojony „ciemniejącą, a choćby czerniejącą zmianą w dziąśle po lewej stronie żuchwy”.

Podczas tych wizyt dr Chad Lensch miał zapewnić Hessa, iż „przebarwienie jest normalne” i nie jest powodem do obaw. W ciągu kolejnych czterech lat, podczas ośmiu wizyt kontrolnych, Lensch regularnie wykonywał leczenie stomatologiczne Hessa, ale nie podjął żadnych działań w związku z utrzymującym się przebarwieniem.

Zmiany na błonie śluzowej jamy ustnej pacjenta zdiagnozowane po 5 latach

W styczniu 2021 r. Hess poinformował Lenscha o rozszerzającym się przebarwieniu w obrębie dziąseł, co skutkowało skierowaniem do chirurga szczękowego, który zlecił wykonanie biopsji. W oparciu o badanie Justin Hess usłyszał diagnozę czerniaka złośliwego i został skierowany na pilne leczenie do Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Iowa.

Pozew zarzucał Lenschowi, iż ten nie wykazał się należytą starannością i wiedzą wymaganą od dentystów w podobnych sytuacjach, nie biorąc pod uwagę możliwości, iż przebarwienia, które pojawiły się na dziąśle pacjenta, mogą być objawem choroby nowotworowej. Jednak Lensch zaprzeczył, by dopuścił się nieprawidłowości, twierdząc, iż „nie miał kontroli nad podstawowymi problemami zdrowotnymi ani indywidualnymi predyspozycjami” swojego pacjenta.

Z akt sądowych wynika, iż negocjacje prowadzące do ugody rozpoczęły się pod koniec 2023 r., a w styczniu następnego roku sprawa została umorzona na wniosek prawników reprezentujących Justina Hessa.

Lekarz dentysta ma doskonałe warunki do dokładnego zbadania pacjenta pod kątem zmian nowotworowych. Nie należy ograniczać się jednak do kontroli jamy ustnej pacjenta, o czym w kontekście lekarzy dentystów mówi się najczęściej. – Większość nowotworów skóry znajduje się na głowie i szyi. Mało który dermatolog może tak dobrze przyjrzeć się twarzy spokojnego pacjenta, w doskonałym świetle. Takie warunki mają tylko stomatolodzy – mówi w rozmowie z Dentonetem dr n. med. Bartłomiej Kwiek, dermatolog. Ekspert wskazuje też pierwsze oznaki zmian nowotworowych na skórze, które muszą skłonić lekarza dentystę do skierowania pacjenta na dalszą diagnostykę.

Źródło: https://www.drbicuspid.com/

Idź do oryginalnego materiału