Niemcy. W Kolonii ma powstać szpital na wypadek wojny. Są już gotowe plany

Zdjęcie: Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl / zdjęcie ilustracyjne


Szpitale miejskie w Kolonii chcą stworzyć podziemny oddział intensywnej terapii wzorowany na modelu izraelskim.
Na wypadek katastrofy Kolonia ma mieć podziemny oddział intensywnej terapii. Poinformowali o tym dyrektorzy zarządzający kolońskimi szpitalami miejskimi Axel Gossmann i Daniel Dellmann w wywiadzie dla dziennika "Kölner Stadt-Anzeiger". Do tego celu posłuży przebudowywany szpital w kolońskiej dzielnicy Merheim. Miasto ma być lepiej przygotowane na wypadek wojny, powodzi, awarii reaktora lub kolejnej pandemii.


REKLAMA


Szpital na wypadek wojny. Koncepcja gotowa, ale finansowanie niejasne
Plan zakłada utworzenie centrum kryzysowego opartego na modelu izraelskim. Teren podziemnego parkingu może być wykorzystany jako oddział intensywnej terapii w przypadku masowego wypadku. Plany takiego podziemnego centrum kryzysowego są już gotowe, a cała koncepcja została przedstawiona rządowi Nadrenii Północnej-Westfalii. przez cały czas jednak trwa wyjaśnianie strony finansowej.


Zobacz wideo Elon Musk śmieszkuje z obrzezania, które może zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa HIV


- Optymalne byłoby zdobycie dodatkowych źródeł, bo podziemny oddział nie miałby nic wspólnego z codzienną opieką medyczną, ale stanowił rezerwę w razie katastrof. W Kolonii-Wahn jest jedna z największych baz przeładunkowych NATO, która w razie konfliktu z udziałem Sojuszu Północnoatlantyckiego byłaby centrum wojskowym - zauważył Axel Gossmann.


Takie kompleksowe struktury byłyby wyjątkowe dla Niemiec. "Pięć lat temu nie było pandemii koronawirusa, nie było wojny w Ukrainie. Sposób planowania dziesięć lat temu wyglądał zupełnie inaczej niż to, czego potrzebujemy dzisiaj" - podkreślił Gossmann.