Niemal dwa lata od rejestracji leku do jego refundacji

termedia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: 123RF


Europejska Federacja Przemysłu i Stowarzyszeń Farmaceutycznych (EFPIA) opublikowała najnowsze wyniki corocznego badania W.A.I.T. (Waiting to Access Innovative Therapies), analizującego dostępność innowacyjnych terapii dla pacjentów w Europie. Polska utrzymała 20. miejsce wśród 36 analizowanych krajów, odnotowując spadek refundowanych terapii i poziomu dostępności.



Analizując dokument, portal mgr.farm poinformował, iż w badaniu z 2023 roku Polska awansowała aż o 5 miejsc w porównaniu z edycją 2022 – obecne statystyki mogą sygnalizować początek zahamowania pozytywnego trendu obserwowanego w poprzednich latach. Zgodnie z wynikami tegorocznego badania W.A.I.T. (Waiting to Access Innovative Therapies) refundacją w Polsce objęto 68 spośród 173 innowacyjnych terapii (zarejestrowanych w latach 2020–2023). To oznacza, iż pacjenci w naszym kraju mają dostęp do 39 proc. leków uwzględnionych w zestawieniu, podczas gdy średnia unijna wynosi 46 proc. Dla porównania, w ubiegłorocznym badaniu refundowanych było 69 z 167 terapii (41 proc.).

Polska utrzymuje się w rankingu przed Węgrami, Rumunią czy krajami bałtyckimi, będąc wyżej niż Irlandia czy Norwegia. Wyprzedzają nas jednak nie tylko pozostałe kraje Europy Zachodniej, ale także Słowenia, Bułgaria czy Czechy – lider regionu Europy Środkowo-Wschodniej, zajmujący wysoką 7. pozycję.

Spośród 68 refundowanych w Polsce terapii aż 85 proc. jest dostępnych z ograniczeniami – np. tylko dla pacjentów w określonym stadium choroby lub spełniających dodatkowe warunki programu lekowego. To gorszy wynik niż w poprzednim roku, kiedy odsetek ten wynosił 83 proc. oraz rok wcześniej – 78 proc. – i przez cały czas to jeden z najwyższych poziomów w Europie.

Pozytywnym sygnałem jest skrócenie średniego czasu od rejestracji leku do jego refundacji. w tej chwili wynosi on 723 dni – o 81 dni mniej niż rok temu. Mimo tej poprawy Polska wciąż pozostaje w końcówce zestawienia, wyprzedzając w Unii Europejskiej jedynie Bułgarię, Słowację, Litwę, Rumunię, Portugalię i Maltę.

Dla porównania, pacjenci w Niemczech czekają średnio 128 dni, a w Austrii – 309. Średnia unijna wzrosła jednak z 531 do 578 dni, a różnice między państwami wciąż sięgają ponad 2 lat – pacjent w jednym kraju może otrzymać innowacyjną terapię choćby siedmiokrotnie szybciej niż w innym.

Idź do oryginalnego materiału