W trakcie prac nad specustawą powodziową rządzący wycofali się z zapowiedzi, zgodnie z którą wszyscy funkcjonariusze działający na terenach dotkniętych powodzią będą musieli się zaszczepić. Ostatecznie pozostawiono jedynie taką możliwość, ale bez szczepienia strażacy, a także policjanci i żołnierze, nie zostaną dopuszczeni do służby.
Ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw została opublikowana w Dzienniku Ustaw 4 października i już obowiązuje.
Ustawa precyzuje również zasady postępowania w trakcie usuwania skutków powodzi. Jednym z problemów jest ryzyko zachorowania na choroby, w przypadku których patogeny mogą być przenoszone przez zanieczyszczoną wodę.
– Chodzi między innymi o bakterie escherichia coli, shigella, salmonella, norowirusy, rotawirusy, enterowirusy i pasożyty jelitowe – wylicza Prawo.pl.
Rozwiązaniem miały być profilaktyczne szczepienia.
W rekomendacjach dotyczących postępowania na terenach powodziowych eksperci nie zalecali, by szczepić wszystkich mieszkańców terenów dotkniętych powodzią. Zaznaczali bowiem, iż sytuacja w poszczególnych gminach nie jest jednolita. Nie wszyscy są też w równym stopniu narażeni na kontakt z patogenami – największe ryzyko istnieje wśród tych osób, które pomagają w usuwaniu szkód, np. sprzątają zalane budynki.