Biorezonans jako metoda diagnostyczna i terapeutyczna wykorzystywana głównie przez terapeutów medycyny alternatywnej funkcjonuje w Polsce już od przeszło 30 lat. Ciągle jednak, mimo popularności tej metody, brakuje dostępu do rzetelnych, potwierdzonych naukowo informacji na temat działania biorezonansu. A wbrew powszechnej opinii takie istnieją.
Czy można mówić w sposób naukowy o biorezonansie? Czy metoda wykorzystująca niskie i bardzo niskie częstotliwości, która jest ciągle mało powszechna, a jej działanie praktycznie niezrozumiałe, ma szansę znaleźć należne jej uznanie?
Biorezonans w Europie Zachodniej
W Niemczech i Szwajcarii, a także innych krajach w Europie stosowanie biorezonansu jest dosyć powszechne. Urządzenia biorezonansowe jednego z czołowych niemieckich producentów, po przeprowadzeniu badań klinicznych, mają status urządzeń medycznych klasy IIa. Stąd też nie dziwi fakt, iż w wielu niemieckich szpitalach diagnostykę pacjentów rozpoczyna się od badania biorezonansem, a w późniejszych etapach diagnozę potwierdza się badaniami tradycyjnymi. W Szwajcarii wprowadzono refundację z krajowego ubezpieczenia zdrowotnego usług w ramach szeroko pojętej medycyny komplementarnej (biorezonans, akupunktura, homeopatia itp.).
Publikacje opisujące skuteczne wykorzystanie biorezonansu w diagnostyce i terapii pojawiają się coraz częściej. Przykładowo neurobiolodzy na czele z A. Foletti odkryli, iż „ekspozycja ludzkich komórek macierzystych na fale niskich częstotliwości zwiększa ekspresję markerów różnicowania osteoblastów, analizowanych dzięki ilościowego real time PCR, bez wpływu na proliferację komórek.”
W badaniach przeprowadzonych przez E. Kirsever i in. (2018, 2022) dowiedziono, iż u pacjentów z rakiem, biorezonans jest „bezpieczną, skuteczną metodą leczenia, która zwiększa sukces konwencjonalnej terapii i zmniejsza jej skutki uboczne. Wpływa pozytywnie na jakość życia pacjentów, długość życia i jakość opieki paliatywnej. Jednakże leczenie biorezonansem ma ograniczone zastosowanie w onkologii z powodu braku wystarczającej liczby badań klinicznych.
Dotychczas publikowane badania kliniczne wykazały skuteczność terapeutyczną, gdy zastosowano określone częstotliwości punktowo w miejscach guza, w których był rak wątrobowokomórkowy (HCC), trzustki, jelita grubego, jajnika, piersi, rak prostaty, płuc i pęcherza moczowego. Proliferacja komórki rakowej jest hamowana przez specyficzną modulację częstotliwości. Biorezonans, również może wzmocnić osłabiony układ odpornościowy. Zmniejsza też skutki uboczne terapii przeciwnowotworowych w różnych typach raka, takich jak nowotwory wątroby, piersi, jajników, trzustki, okrężnicy, glejaka mózgu a ostateczne wyniki leczenia okazywały się być sukcesem.
Warto tu wspomnieć również o publikacjach dotyczących wiarygodności biorezonansu jako narzędzia do diagnostyki patogenów. Badania J. Haagensena i in. (2021) dowiodły, iż biorezonans może być skuteczny w zwalczaniu biofilmu bakterii chorobotwórczych.
Farsijani F. i in. (2023) przeprowadzili badania porównujące wydajność diagnostyczną biorezonansu, elektroforezy i real time PCR w diagnostyce zakaźnego zapalenia otrzewnej kotów FIP. Okazało się, iż zastosowanie biorezonansu w diagnozowaniu FIP można ocenić jako skuteczne, a wyniki biorezonansu (AUC 0,909, w porównaniu do 0,853 dla elektroforezy i 0,717 dla PCR) wydają się obiecujące w diagnostyce FIP.
Czujniki drgań elektromagnetycznych
Cytując za I. Jershovą i in. (2014) „Na obecnym etapie nie ma laboratoryjnych metod badania pasożytów, które są w 100% niezawodne…Biorezonans to nowoczesna technika badania bioinformacyjnego, oparta na rejestracji specjalnych czujników drgań elektromagnetycznych o unikalnym specyficznym spektrum częstotliwości, które każdy pasożyt jest w stanie emitować. Diagnostyka biorezonansowa pozwala wykryć obecność pasożytów na różnych etapach rozwoju, wskazać ich lokalizację, określić stopień uszkodzenia narządów. Charakteryzuje stan organizmu i wychwytuje stany przedzapalne, które można skorygować i zapobiec chorobie. Ta metoda jest uważana za najbardziej niezawodną, a jej wiarygodność wynosi 75-95 %.”
Na tle Europy wyjątkowo przedstawia się Rosja, gdzie wykorzystanie medycyny naturalnej w praktyce lekarskiej i klinicznej jest powszechne (!) i uregulowane odpowiednimi wytycznymi. Dzięki temu lekarze mogą się dokształcać w trybie podyplomowym i leczyć jako np. pediatra – homeopata, hepatolog – hirudoterapeuta, kardiolog – terapeuta biorezonansem.
W Rosji dokumentem otwierającym i regulującym kliniczne wykorzystanie biorezonansu były wydane przez Ministerstwo Zdrowia „Metodyczne Rekomendacje 2000/74”. Rekomendacje powstały jako efekt 3 letnich badań przeprowadzonych przez grupę lekarzy w warunkach poliklinik i szpitali klinicznych na grupie 479 pacjentów. Leczenie odbywało się z wykorzystaniem 5 różnych urządzeń do biorezonansu, terapie odbywały się z częstotliwością od 1 raz dziennie do 1 raz tygodniowo, trwały jednorazowo 40 min., pacjenci przyjęli od 3 do 15 terapii.

„Przez poprawę rozumiano: możliwość zmniejszenia dawki leków, pełną lub częściową rezygnację z innych rodzajów leczenia, ale z koniecznością kontynuacji terapii biorezonansowej, poprawę samopoczucia i kondycji na tle od początku trwającej farmakoterapii.”
W podsumowaniu rekomendacji czytamy:
„Oczekiwany efekt wdrożenia terapii biorezonansem do praktyki klinicznej pozwoli na:
- leczenie chorób opornych na konwencjonalną terapię w kompleksowej farmakoterapii lub znacznego zmniejszenia zapotrzebowania na leki;
- korektę alergii wykluczającą przyjmowanie leków farmakologicznych;
- indywidualną profilaktykę zaostrzeń szeregu chorób przewlekłych, bez stosowania środków farmakologicznych.”
W Rosji badania nad skutecznością biorezonansu są udokumentowane setkami badań klinicznych, w tym licznymi doktoratami.
Praca doktorska lek. N. Salija (2014): „Eksperymentalna i kliniczna ocena skutków stosowania technologii biorezonansowych u pacjentów kardiochirurgicznych we wczesnym okresie pooperacyjnym” jest kompleksową i wnikliwą analizą molekularną wpływu częstotliwości na organizm.
W części eksperymentalnej poddano badaniu 1000 szczurów i 300 myszy. W toku prac ustalono, iż terapia biorezonansowa:
- zwiększa ekspresję genów kontrolujących podział komórek;
- stymuluje podział komórek w proliferujących tkankach zwierząt doświadczalnych;
- przyspiesza proces gojenia się ran u białych szczurów, stymulując aktywność mitotyczną komórek w obszarze ran pooperacyjnych;
- nie wpływa na proces transkrypcji w jądrach różnych tkanek nienaruszonych zwierząt doświadczalnych;
- nie powoduje zmian w histoarchitektonice badanych narządów (wątroby, nerek i mózgu);
- nie wpływa na wydzielanie gruczołów wydzielania wewnętrznego;
- nie powoduje wzrostu patologicznych wskaźników peroksydacji lipidów. W wyniku pojedynczej ekspozycji na biorezonans w ciągu 20 minut zawartość wolnego tlenku azotu wzrasta o 41,7%, co wskazuje na intensyfikację jego syntezy;
W toku prac klinicznych przeprowadzono badania na 76 osobach. Zauważono, iż prowadzenie sesji terapii biorezonansowej u pacjentów kardiochirurgicznych we wczesnym okresie pooperacyjnym:
- ma pozytywny wpływ na funkcję śródbłonka;
- przyczynia się do poprawy ogólnej mikrohemodynamiki;
- wywiera wpływ regulacyjny poprzez poprawę lokalnej mikrohemodynamiki w obszarze rany pooperacyjnej.
Jak widać na załączonych przykładach biorezonans jest naukowo udokumentowanym, wysoce skutecznym i wszechstronnym narzędziem zarówno do diagnostyki jak i do terapii. Bardzo istotną zaletą podkreślaną we wszystkich opracowaniach jest działanie regulujące i brak skutków ubocznych terapii.
Podsumowując: nasze zdrowie jest w naszym interesie, wykorzystujmy więc metody przyjazne naszemu organizmowi.
Magdalena Demianiuk
Terapeutka biorezonansem prowadząca gabinety w Żywcu (śląskie) oraz Tłuszczu (mazowieckie). W pracy łączy holistyczne podejście do organizmu oferując unikalne, autorskie terapie biorezonansem łącząc je ze wsparciem psychologicznym klienta, w trakcie indywidualnych sesji. Absolwentka studiów podyplomowych Biologia Molekularna na Uniwersytecie Jagiellońskim.