Osoby z celiakią muszą unikać glutenu, białka zawartego w pszenicy, życie i jęczmieniu, które mogą wywoływać bolesne objawy w jelitach, utrudniać wchłanianie składników odżywczych i zwiększać ryzyko innych poważnych problemów.
Ta choroba autoimmunologiczna dotyka około 1 procenta populacji. Częstość jej występowania mniej więcej podwoiła się w ciągu ostatnich 25 lat, ale wciąż nie ma skutecznego leczenia.
Interdyscyplinarny zespół naukowców z dziedziny medycyny i inżynierii skupiony na kanadyjskim Uniwersytecie McMaster, w skład którego wchodzą badacze z USA, Australii i Argentyny, spędził ostatnie sześć lat, pracując nad znalezieniem istotnego elementu układanki, jak i gdzie zaczyna się reakcja na gluten, by możliwe było leczenie celiakii.
Wcześniej sądzono, iż reakcja zapalna na gluten zachodzi wewnątrz ściany jelita i obejmuje wyłącznie komórki odpornościowe, ale w nowym artykule opublikowanym 9 sierpnia 2024 w czasopiśmie „Gastroenterology” zespół wykazał, iż w tej historii jest coś więcej.
Odkryli, iż wewnętrzna wyściółka górnego odcinka jelita, zwana nabłonkiem – składająca się z różnych komórek, które nie są klasycznie częścią układu odpornościowego – również odgrywa aktywną rolę w kierowaniu odpowiedzią zapalną na gluten. Wykorzystując mikroskopijne biomateriały w laboratorium, zespół badaczy stworzył biologicznie funkcjonujący model nabłonka jelitowego, który pozwolił naukowcom wyizolować wpływ określonych cząsteczek w komórkach nabłonka. Ten model pozwolił naukowcom generować i obserwować reakcje w kontrolowanych warunkach, co jest niedostępne w złożonych środowiskach jelitowych istot żywych. Tak odkryli, w jaki sposób cząsteczki ostrzegają komórki odpornościowe o obecności glutenu i ostatecznie stwierdzić, iż nabłonek odgrywa kluczową rolę w aktywacji układu odpornościowego w celiakii.
Taki mechanizm był wskazywany już wcześniej jako odpowiedzialny za patologię, ale nigdy tego nie udowodniono. Oczekuje się, iż odpowiedź na to kontrowersyjne pytanie przyczyni się do postępu w opracowywaniu nowych leków.
Innym znaczącym odkryciem badania jest to, iż po wykryciu glutenu nabłonek wysyła silniejsze sygnały do komórek odpornościowych, jeżeli obecne są również patogeny, co oznacza, iż w przyszłości możliwe będzie wykrycie patogenu u osoby zagrożonej rozwojem choroby i zahamować interakcję z glutenem i nabłonkiem jelitowym, aby zapobiec chorobie.
– Jedynym sposobem, w jaki możemy dziś leczyć celiakię, jest całkowite wyeliminowanie glutenu z diety. Jest to trudne do zrobienia, a eksperci są zgodni, iż dieta bezglutenowa jest niewystarczająca – komentuje Elena Verdu, autorka korespondencyjna artykułu, profesor gastroenterologii. I dodaje, iż precyzyjne zlokalizowanie iskry odpowiedzi immunologicznej może zaowocować zastosowaniem odpowiedniego leczenia.
Źródło: eurekalert.org
Foto: Georgia Kirkos, Uniwersytet McMaster