Naukowcy już wiedzą, kto jest bardziej narażony na "długi Covid". Wskazali też grupę chorób

zdrowie.gazeta.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Starocean / Shutterstock


Od czasu pandemii niemal co piąta osoba, która przeszła COVID-19, skarży się na długo utrzymujące się objawy i niepełnosprawność. To tak zwany stan post-COVID-19 lub "długi Covid". Nowe badanie wskazuje, kto jest bardziej podatny oraz jakie choroby sprzed infekcji podwyższają ryzyko rozwoju "długiego Covidu".Wśród objawów postcovidowych najczęściej wymienia się uciążliwy kaszel, ból głowy, zmęczenie, duszności, ale także zaburzenia neurologiczne czy problemy ze snem, utratę węchu oraz zaburzenia lękowo-depresyjne, trwające dłużej niż 90 dni od infekcji. Mimo wielu badań naukowcy przez cały czas nie są pewni, co wywołuje "długi Covid" i dlaczego doświadcza go tylko część ozdrowieńców. Kolejne badania, zrealizowane w Stanach Zjednoczonych, zdają się wskazywać, kogo przede wszystkim dotyka ten problem. Autorami nowego opracowania są epidemiolodzy z Columbia University Irving Medical Center.
REKLAMA


Zobacz wideo


Jak ochronić dzieci przed zakażeniem wirusem RSV i grypy?


Jaka grupa osób jest najbardziej narażona na "długi Covid"?Naukowcy przeanalizowali dane zdrowotne dotyczące 4708 dorosłych Amerykanów zakażonych SARS-CoV-2 (wirus odpowiedzialny za COVID-19) w okresie od kwietnia 2020 r. do lutego 2023 roku. W tej grupie mniej więcej jedna na pięć osób miała problemy ze zdrowiem i samopoczuciem choćby po trzech miesiącach po wyzdrowieniu z COVID-19. Okazało się, iż "długi Covid" dotyka częściej kobiet i osób z chorobami układu krążenia, rzadziej natomiast dotyczy osób zaszczepionych oraz tych, którzy przeszli łagodnie infekcją wywołaną przez omikrona (jeden z wariantów koronawirusa). Natomiast takie schorzenia jak przewlekła obturacyjna choroba płuc, a także palenie papierosów, nie są bezpośrednio powiązane z syndromem postcovidowym, chociaż wiążą się z dłuższym okresem rekonwalescencji. Nie stwierdzono także, aby problemy psychiczne sprzed zakażenia się COVID-19, miały związek z późniejszymi długotrwałymi objawami lękowo-depresyjnymi.A zatem to kobiety oraz osoby z kliniczną chorobą sercowo-naczyniową są przede wszystkim zagrożone syndromem postcovidowym. Natomiast najmniejsze ryzyko odnotowano u osób zaszczepionych przeciwko COVID-19 oraz u osób, które przeszły łagodnie chorobę po zakażeniu się omikronem. - Mając lepszą wiedzę na temat tego, kto jest najbardziej narażony na "długi Covid", łatwiej będzie ustalić, dlaczego dotyka tylko niektórych osób i jakie metody leczenia mogą być skuteczne w walce z tą chorobą - piszą eksperci na łamach "JAMA Network", gdzie opublikowali wyniki.


Czytaj także:
Te powikłania po covid pojawiają się najczęściej
Idź do oryginalnego materiału