Nasza koleżanka Łarysa Szczyrakowa podkreśla, iż nie żałuje swoich decyzji. Mimo…

Jak informuje Biełsat:
Nasza koleżanka Łarysa Szczyrakowa podkreśla, iż nie żałuje swoich decyzji. Mimo wszystkich cierpień dziennikarka jest przekonana, iż było warto pozostać na Białorusi, „bo ktoś musiał dokumentować to, co działo się w Homlu od 2020 roku – chodzić do sądów, wszystko filmować”.

„Byłam osobą, która dokumentowała to wszystko dla historii” – mówi.

W więzieniu Łarysa cały czas zajmowała się ćwiczeniami fizycznymi, rozwojem osobistym, czytała wiele książek z dziedziny psychologii, zaczęła uczyć się również trzech języków: włoskiego, hiszpańskiego i francuskiego.
Po prawie trzech miesiącach na wolności dziennikarka czuje się całkiem dobrze, ponieważ „nie zesłano jej przecież do łagru na Wyspy Sołowieckie ani na Syberię, a Unia Europejska to komfortowe miejsce do życia”
https://pl.belsat.eu/90436775/kiedy-po-mnie-przyszli-poczulam-ulge-rozmowa-z-byla-wiezniarka-polityczna-dziennikarka-bielsatu-larysa-szczyrakowa

#Nasza #koleżanka #Łarysa #Szczyrakowa #podkreśla #że #nie #żałuje #swoich #decyzji #Mimo..

Żródło materiału: BIEŁSAT