Torontońska publiczna rada szkolna twierdzi, iż dane osobowe uczniów sięgające 1985 roku mogły zostać naruszone podczas niedawnego cyber ataku, który miał wpływ na poczucie bezpieczeństwa rad szkolnych w całym kraju.
Toronto District School Board (TDSB) przedstawiła dziś aktualne informacje na temat tego, do jakich danych mogli uzyskać dostęp cyber przestępcy, w wyniku powszechnego naruszenia systemu PowerSchool.
PowerSchool to program używany przez różne rady szkolne w Ontario, Kanadzie i Ameryce Północnej do przechowywania informacji o uczniach i pracownikach.
TDSB twierdzi, iż niektóre z informacji, do których cyber przestępcy mogli uzyskać dostęp, obejmują numery kart zdrowia, adresy domowe i numery telefonów, a także pierwsze i drugie imiona oraz nazwiska obecnych i byłych uczniów.
Zarząd powiedział, iż możliwe jest również, iż naruszenie mogło mieć wpływ na informacje dostarczone przez rodziców na temat alergii, schorzeń lub urazów uczniów.
Jednak TDSB powiedziała, iż takie informacje byłyby dostępne tylko dla danych pochodzących z 2017 roku.
Zarząd powiedział również, iż nie miało to wpływu na informacje medyczne przekazywane zespołowi usług wsparcia, który obejmuje psychologów, terapeutów zajęciowych, fizjoterapeutów, audiologów, patologów mowy i pracowników socjalnych.
Rodzaj danych, do których uzyskano dostęp, zależy od tego, kiedy ktoś był uczniem zarejestrowanym w systemie TDSB. Zarząd twierdzi, iż cyber włamianie dotyczyło informacji o uczniach zarejestrowanych między 3 września 1985 r. a 28 grudnia 2024 r.
„Aby było jasne, TDSB nie przechowuje żadnych numerów ubezpieczenia społecznego, informacji finansowych ani bankowych w systemie informacji o uczniach PowerSchool, więc informacje te nie zostały w żaden sposób naruszone” – zauważono w liście do rodziców wydanym w poniedziałek.
