W trakcie wszczętego przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie śledztwa ustalono, iż Sławomir D. był w konflikcie z żoną, a rodzina była objęta procedurą „Niebieskiej Karty”, w związku z licznymi interwencjami Policji. Stwierdzono ponadto, iż mężczyzna nadużywał alkoholu i znęcał się psychicznie nad żoną i małoletnią córką, wyzywając je wulgarnymi słowami. Na podstawie opinii biegłego z zakresu pożarnictwa ustalono, iż źródłem pożaru domu było podłożenie ognia w wielu pomieszczeniach, po użyciu substancji łatwopalnej, informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Prokurator przedstawił Sławomirowi D. zarzut uszkodzenia domu, w wyniku jego podpalenia, co spowodowało łączną szkodę w wysokości co najmniej 300.000 zł. Ponadto mężczyźnie zarzucono psychiczne znęcanie się nad osobami najbliższymi. Przesłuchany przez prokuratora Sławomir D. przyznał się do podpalenia domu, ale nie przyznał się do znęcania się nad żoną i córką.Powołani w sprawie biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, iż z powodu zaburzeń psychicznych, w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów sprawca miał zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem (niepoczytalność). Zgodnie z przepisami kodeksu karnego osoba taka nie może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Jednocześnie biegli uznali, iż zachodzi konieczność zastosowania wobec podejrzanego ambulatoryjnej terapii psychiatrycznej w poradni zdrowia psychicznego. Uwzględniając ustalenia biegłych prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Myszkowie z wnioskiem o umorzenie postępowania karnego przeciwko Sławomirowi D. i zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci ambulatoryjnej terapii psychiatrycznej.