Moda na longevity. Co piją i łykają ci, którzy chcą żyć 100 lat?

tarnobrzeg.info 10 godzin temu

Jeszcze niedawno długowieczność kojarzyła się z genami i szczęśliwym trafem. Dziś to świadomy styl życia – od diety, przez ruch, po zestawy suplementów, które mają wspierać regenerację organizmu i spowolnić starzenie. W 2025 roku moda na longevity staje się jednym z najsilniejszych trendów w branży zdrowia i wellness.

Długowieczność na TikToku i w gabinetach biohackerów

Hasztag #longevity ma już setki milionów wyświetleń w mediach społecznościowych. Influencerzy pokazują poranne rutyny, suplementy na „młodość” i wyniki badań krwi, którymi chwalą się jak zdjęciami z wakacji. Równocześnie rośnie liczba klinik, które oferują kompleksowe programy spowalniania starzenia – od diety ketogenicznej po kroplówki z NAD+.

Najpopularniejsze suplementy „na młodość”

Na topie są:

  • Resweratrol – silny antyoksydant znany z czerwonego wina.
  • Kwas hialuronowy i kolagen – na skórę i stawy.
  • Omega-3 i witamina D – fundament odporności.
  • Nootropy – dla jasności umysłu w starszym wieku.
  • Suplementy na mikrobiom – bo jelita nazywa się „drugim mózgiem”.

Dlaczego produkcja kontraktowa suplementów zmienia rynek longevity?

Boom na długowieczność sprawił, iż na rynku pojawiają się setki nowych marek. Nie każda firma ma własną fabrykę – dlatego coraz popularniejsza jest produkcja kontraktowa suplementów, dzięki której młode brandy mogą gwałtownie wprowadzać nowe receptury bez gigantycznych kosztów. W efekcie nowe produkty na długowieczność trafiają na półki niemal co miesiąc.

Czy to działa?

Naukowcy są ostrożni. Choć niektóre substancje (np. omega-3, witamina D) mają potwierdzone działanie, inne – jak resweratrol czy spermidyna – wciąż czekają na mocniejsze dowody. Jedno jest pewne: trend będzie rósł, bo chęć długiego życia w zdrowiu to marzenie uniwersalne.

Chcesz, żebym przygotował kolejny artykuł z tej serii (np. o ekologii w suplementach albo o marketingu na TikToku)?
Czy mam od razu zrobić kilka gotowych tekstów pod rząd, żebyś miał „paczki” do wyboru?

Artykuł sponsorowany

Idź do oryginalnego materiału