Mity dotyczące psychoterapii, czyli dlaczego unikamy terapeutów

psychoterapia-skawinska.pl 2 miesięcy temu

Mimo iż o psychoterapii i zdrowiu psychicznym mówi się coraz więcej, wiele mitów wciąż ma się dobrze. Wynika to w dużej mierze z niewiedzy, przekazywanych przez media nieprawdziwych informacji, obawy przed nieskutecznością procesu i koniecznością ujawniania emocji oraz strachu przed terapią przekazywanym z pokolenia na pokolenie, a niemającym odniesienia w rzeczywistości. Wciąż pokutujące gdzieniegdzie przekonania, iż dorosłe osoby powinny same sobie radzić z problemami, a terapia to wstyd, są bardzo szkodliwe i mogą nieść daleko idące skutki. Z tego względu chcemy przybliżyć temat mitów psychoterapeutycznych i rozwiać wątpliwości mogące stać na drodze skorzystania z profesjonalnej pomocy.

Psychoterapia jest tylko dla osób chorych

To prawda, iż na terapię mogą się udać ludzie cierpiący na jakąś chorobę, ale również tacy, którzy potrzebują wsparcia w danym momencie życia, doświadczają trudności lub dążą do rozwoju osobistego. W ten sposób pomoc u psychoterapeuty znajdzie zarówno osoba z depresją, jak i ta, która przeżyła rozstanie, stratę bliskiej osoby lub chce podnieść swoją motywację, żeby skuteczniej dążyć do wyznaczonych celów.

Psychoterapia to szukanie problemów z przeszłości

Podczas terapii faktycznie wraca się do dzieciństwa, ponieważ w dużej mierze to ten okres kształtuje osobowość. Nie chodzi jednak o samo szukanie problemów i obwinianie innych osób o obecne trudności. Rzecz w tym, iż przyczyny ciężkich przeżyć często kryją się w nieświadomości. Dawno zapomniane już doświadczenia wciąż mogą dawać znać o sobie w teraźniejszych dolegliwościach. Znalezienie konfliktów sprzed lat może więc być szansą na rozwiązanie dzisiejszych problemów. Dzieciństwo nie jest jednak jedynym elementem branym pod uwagę podczas terapii. Dużo zależy od celu spotkań i rodzaju trudności.

Psychoterapeuta rozwiąże wszystkie moje problemy

Terapeuta razem z pacjentem szuka przyczyn problemów i najlepszych dla nich rozwiązań. Nigdy jednak nie powie, co osoba ma zrobić. Nie udziela rad. Pomaga zauważyć różne możliwości, z których dany człowiek korzysta lub nie. To pacjent decyduje o swoim życiu. Psychoterapeuta wspiera, omawia trudności i dąży do długotrwałej poprawy sytuacji klienta i jakości życia, nie powie jednak, jak żyć.

Psychoterapia jest droga

Spotkania z psychoterapeutą wymagają czasu, pracy i pieniędzy. Dochodzi do tego wizja długotrwałej terapii i spotkań raz lub dwa w tygodniu. Bilans nie jest zachęcający. Mogą z niej skorzystać jednak również osoby mniej zamożne. W niektórych miejscach są dostępne wizyty w ramach NFZ. Jednak choćby płatna wersja nie wychodzi tak drogo, o ile koszty zestawimy z potencjalnymi korzyściami. Chodzi w końcu o poprawę funkcjonowania i szczęśliwe, bardziej świadome życie. Co ważne, to Ty określasz razem z psychoterapeutą zasady panujące podczas spotkań. Możesz więc zaproponować sesję raz na dwa tygodnie, co będzie korzystniejsze dla Twojego portfela. Długość terapii również zależy od zgłaszanego problemu i celu, jaki chce się uzyskać w jej trakcie. Warto umówić się na wizytę i powiedzieć o swoich wątpliwościach. Razem z psychoterapeutą możecie umówić się na warunki korzystne dla obu stron.

Jeśli psychoterapia działa, to po każdej sesji będę się czuć lepiej

Chociaż chcielibyśmy, żeby tak było, nie jest to prawda. Terapia może być procesem trudnym i burzliwym. Czasami zanim poczuje się poprawę, przez jakiś czas może być gorzej. Oznacza to jednak, iż zachodzi jakaś zmiana, co jest dobrym sygnałem. W innym okresie z kolei pacjent może robić duże postępy z każdą sesję. Warto więc zaakceptować to, iż poprawa nie zawsze będzie widoczna od razu.

Nie są to wszystkie mity dotyczące psychoterapii. Mamy jednak nadzieję, iż po ich przeczytaniu inaczej spojrzysz na niektóre zagadnienia dotyczące terapii. Nie zawsze jest łatwo, jednak celem zawsze jest poprawa obecnego stanu.

Idź do oryginalnego materiału