Mikroplastik w nasieniu i płynie pęcherzykowym

termedia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: 123RF


Naukowcy analizujący próbki płynu z ludzkiego układu rozrodczego odkryli w nich mikroplastik. – Wcześniejsze badania pokazały już, iż mikroplastiki można znaleźć w różnych ludzkich narządach. Uderzyło nas jednak, jak bardzo były powszechne – znaleźliśmy je u 69 proc. kobiet i 55 proc. mężczyzn – alarmują badacze zastanawiając się, jaki jest wpływ takiego zanieczyszczenia na płodność.



Badanie przedstawiono w trakcie 41. dorocznego spotkania Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii (European Society of Human Reproduction and Embryology - ESHRE).

Naukowcy przeanalizowali próbki płynu pęcherzykowego (znajduje się on wewnątrz pęcherzyka jajnikowego, który osłania i odżywia komórkę jajową) pobranego od 29 kobiet oraz próbki nasienia 22 mężczyzn. W obu płynach znaleźli ślady powszechnych plastików - politetrafluoroetylenu (PTFE), polistyrenu (PS), politereftalanu etylenu (PET), poliamidu (PA), polipropylenu (PP) i poliuretanu (PU).

Mikroplastiki wykryto aż w 69 proc. próbek płynu pęcherzykowego. Znaleziono PTFE (31 proc. próbek), PP (28 proc.), PET (17 proc.), PA (14 proc.), PE (10 proc.) i PS (7 proc.).

Jeśli chodzi o nasienie, to plastik zawierało 55 proc. próbek. Znaleziono PTFE (41 proc.), PS (14 proc.), PET (9 proc.), PA (5 proc.) i PU (5 proc.).

– Wcześniejsze badania pokazały już, iż mikroplastiki można znaleźć w różnych ludzkich narządach. Nie byliśmy więc całkowicie zaskoczeni znalezieniem tych tworzyw w płynach z ludzkiego układu rozrodczego. Uderzyło nas jednak, jak bardzo były powszechne – znaleźliśmy je u 69 proc. kobiet i 55 proc. mężczyzn” – mówi dr Emilio Gomez-Sanchez, główny autor odkrycia.

Chociaż badanie nie oceniało bezpośrednio wpływu mikroplastików na płodność, ich wykrycie jasno wskazuje na konieczność dalszych badań nad możliwymi konsekwencjami zdrowotnymi obecności tych substancji.

– Z badań na zwierzętach wiemy, iż w tkankach, w których gromadzą się mikroplastiki, mogą one wywoływać stany zapalne, powstawanie wolnych rodników, uszkodzenia DNA, starzenie się komórek oraz zaburzenia hormonalne – zwraca uwagę dr Gomez-Sanchez.

– Możliwe, iż mogą one pogarszać jakość komórek jajowych lub plemników u ludzi, ale w tej chwili nie mamy jeszcze wystarczających dowodów, aby to potwierdzić – dodaje.

Badacze planują teraz rozszerzyć swoją analizę na większą grupę uczestników, z uwzględnieniem stylu życia i narażenia na czynniki środowiskowe. W kolejnych etapach będą również badać potencjalny związek między obecnością mikroplastików a jakością komórek jajowych i plemników.

Przeczytaj także: „Niepokojące odkrycie dotyczące mikroplastiku”, „Mikroplastik – dopiero poznajemy zagrożenia”.

Idź do oryginalnego materiału