Maxime Bernier: Nie przyjmujmy samobójczej strategii konfrontacji z Trumpem

Ważne jest, aby zrozumieć, iż 25% cła ogłoszone dziś przez prezydenta Trumpa NIE są nakładane na Kanadę — zapłacą je amerykańscy konsumenci i firmy, które kupują towary importowane z Kanady.

Cła są podatkiem, a Amerykanie, którzy będą musieli zapłacić więcej lub obejść się bez naszych produktów, będą pierwszymi, którzy ucierpią. Oczywiście kanadyjscy eksporterzy tych towarów w konsekwencji stracą klientów, kontrakty i sprzedaż, i będą zmuszeni ograniczyć produkcję i zwolnić pracowników. Albo obniżą ceny, aby utrzymać udziały w rynku, i zobaczą, jak ich zyski maleją.

Ponieważ 75% naszego eksportu trafia na południe od granicy, nasza gospodarka z pewnością ucierpi z tego powodu bardzo negatywnie. Najgłupszą rzeczą, jaką może zrobić nasz rząd, aby poradzić sobie z tym kryzysem, jest nałożenie takich samych ceł „dolar za dolar” na import z USA. Gospodarka USA jest dziesięć razy większa od naszej, znacznie mniej zależna od handlu niż nasza i znacznie mniej zależna od naszego rynku niż my od ich.

Nie tylko cła odwetowe miałyby znacznie mniejszy wpływ na amerykańskich eksporterów, ale natychmiast zubożyłyby kanadyjskich konsumentów zmuszonych do płacenia więcej za importowane towary, a także zdestabilizowałyby kanadyjskie firmy, które potrzebują nakładów ze Stanów Zjednoczonych w swoich procesach produkcyjnych. To ponad dwukrotnie zwiększyłoby szkody wyrządzone naszej gospodarce przez cła amerykańskie.

Wojny handlowe są złe dla wszystkich, ale są znacznie gorsze dla małego kraju z mniejszą liczbą opcji. Po prostu nie jesteśmy w stanie wygrać wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.

Jest bardzo mało prawdopodobne, iż Trump ustąpi. Wszystko, co zrobimy, to sprowokujemy ogromny kryzys gospodarczy w Kanadzie, dopóki nie zostaniemy zmuszeni do kapitulacji.

Inną samodestrukcyjną rzeczą byłoby ustanowienie gigantycznych planów ratunkowych „na poziomie pandemii”, aby wesprzeć wszystkich dotkniętych tą wojną handlową. To po prostu doprowadzi nasze rządy do jeszcze większego bankructwa niż w tej chwili i osłabi nas jeszcze bardziej.

Co więc powinniśmy zrobić?

1. Podwoić wysiłki na rzecz kontroli naszej granicy, rozprawić się z handlarzami fentanylu, deportować wszystkich nielegalnych imigrantów i wprowadzić całkowite moratorium na imigrację, aby odpowiedzieć na natychmiastowe obawy Trumpa dotyczące Kanady.

2. Powiedz administracji USA, iż jesteśmy gotowi renegocjować wolny handel w Ameryce Północnej i położyć na stole kwestie zarządzania dostawami produktów mlecznych i inne sporne kwestie.

3. Poczekać i zobaczyć, w jakim stopniu Trump będzie skłonny utrzymać taryfy pomimo szkód, jakie wyrządzają one gospodarce USA. Pomimo jego pozorów, iż Amerykanie nie potrzebują naszych towarów, rzeczywistość jest taka, iż ​​wręcz przeciwnie, mają kilka innych opcji na najważniejsze zasoby, takie jak ropa naftowa, drewno, uran i inne minerały itp. Przestanie zachowywać się jak tyran, gdy zobaczy, iż może uzyskać więcej rezultatów, siadając i negocjując.

3. Aby zmniejszyć naszą zależność od rynku amerykańskiego, natychmiast wdrożyć ambitny plan zniesienia barier handlowych między prowincjami i pomóc naszym dotkniętym tym problemem branżom eksportowym znaleźć alternatywne rynki zbytu w innych krajach.

4. Natychmiast wdrożyć szereg odważnych reform, aby nasza gospodarka była bardziej produktywna, w tym: obniżenie podatków korporacyjnych i osobistych, zniesienie podatku od zysków kapitałowych, zniesienie wszystkich dotacji korporacyjnych, pozbycie się nadmiernych regulacji, usunięcie przeszkód w eksploatacji i eksporcie zasobów naturalnych, drastyczne obniżenie wydatków rządowych, nakazanie Bankowi Kanady zaprzestania drukowania pieniędzy i rozpoczęcia gromadzenia rezerw złota w celu przygotowania się do globalnego resetu monetarnego (co prawdopodobnie jest częścią planu Trumpa).

Krótko mówiąc, zamiast przyjmować samobójczą strategię konfrontacji z Trumpem, musimy zrobić to, co powinniśmy byli zrobić dawno temu, aby wzmocnić naszą gospodarkę i naszą pozycję negocjacyjną. Przejście będzie trudne, ale nie tak bardzo jak całkowite bankructwo i rozpad.

Maxime Bernier za “X”