Martwe dziecko odnalezione przez rolnika. Pomylił ciało ze śmieciami

checkpress.pl 4 dni temu

Dramatyczna historia zaczęła się od rutynowego koszenia łąki przez miejscowego rolnika, który natknął się na szokujący widok. W gęstych zaroślach, które wydawały się być jedynie miejscem na odpadki, leżało coś kolorowego.

Martwe dziecko odnalezione przez rolnika na łące w Niemczech. W pierwszej chwili myślał, iż to kolejne porzucone śmieci, które zdarza się znaleźć na terenach wiejskich. Niestety, prawda okazała się o wiele bardziej przerażająca. Martwe ciało prawdopodobnie może być ciałem sześcioletniego Adriana, chłopca z autyzmem, który zaginął w kwietniu tego roku.

Zaginięcie chłopca chorego na autyzm

Dramat rozgrywający się w północnych Niemczech poruszył cały kraj. 22 kwietnia mały Adrian zaginął bez śladu, wyrywając się niepostrzeżenie z domu w Bremervörde-Elm. Od tamtej pory intensywne poszukiwania angażujące policję, straż pożarną oraz choćby wojsko nie przyniosły żadnych konkretnych rezultatów. Teraz, mimo braku oficjalnego potwierdzenia, wszystkie wskazówki wskazują na tragiczny finał tej niezwykle smutnej historii.

Adrian, sześcioletni chłopczyk, cierpiący na autyzm, stał się obiektem masowych poszukiwań, które rozpoczęły się natychmiast po jego zaginięciu. Lokalna społeczność wstrzymała oddech, mobilizując się do wspólnej akcji odnalezienia chłopca. Niepokojąco, mimo ogromnych wysiłków i zaangażowania wielu osób, w tym szkolonych psów tropiących, nie udało się znaleźć żadnych śladów ani wskazówek prowadzących do Adriana.

Makabryczne odkrycie na łące

Miniony poniedziałek, 24 czerwca, dla rolnika Jana Schlesselmanna z małej miejscowości w północnych Niemczech, stał się dniem, który na zawsze pozostanie w jego pamięci. Podczas rutynowego koszenia jednej ze swoich łąk, Jan natknął się na coś, co na pierwszy rzut oka wyglądało jak kolorowe przedmioty porozrzucane w zaroślach. Początkowo myślał, iż to kolejne śmieci, które ktoś nielegalnie wyrzucił na jego ziemię.

Jednak po bliższym przyjrzeniu się, jego przerażenie rosło. “Przyjrzałem się temu dokładniej i od razu było dla mnie jasne, iż to zwłoki dziecka”, powiedział Jan Schlesselmann reporterom “Bild.de“. To, co początkowo wydawało się być niechlujnie porzuconymi przedmiotami, okazało się być ciałem małego dziecka.

Mężczyzna natychmiast zawiadomił policję, która niezwłocznie wysłała na miejsce ekipę dochodzeniowo-śledczą. Funkcjonariusze przeprowadzili dokładne oględziny terenu, starannie zabezpieczając wszelkie możliwe ślady, które mogłyby pomóc w ustaleniu okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Ciało zostało przekazane do badań sekcyjnych, które mają na celu ustalenie przyczyny śmierci i innych istotnych szczegółów.

Eksperci analizują odnalezione zwłoki

Po dramatycznym odkryciu ciała, które prawdopodobnie należy do zaginionego Adriana, sześcioletniego chłopca z autyzmem, policja i eksperci sądowi przystąpili do intensywnych badań mających potwierdzić tożsamość ofiary oraz określić przyczynę jej śmierci. Wiadomo już, iż zwłoki zostały znalezione około 3 km od domu, z którego Adrian zaginął.

Zespół ekspercki skupia się teraz na wykonaniu szczegółowych analiz, które mogą dostarczyć kluczowych informacji w tej sprawie. “Badania mają na celu nie tylko potwierdzenie tożsamości, ale również ustalenie przyczyny śmierci”, wyjaśnia rzecznik lokalnej policji. “Jest to proces, który wymaga czasu i dokładności.”

Idź do oryginalnego materiału