30-letni biegacz Connor Strynkowski ukończył maraton w Nowym Jorku w 2024 roku z czasem 2:38:16, przyciągając uwagę nietypowym stylem – numer startowy miał przypięty agrafkami bezpośrednio do skóry. Strynkowski, członek klubu New York Harriers i były zawodnik drużyny lekkoatletycznej Uniwersytetu Cornell, jest znany z tego, iż często biega z odsłoniętą klatką piersiową.
Każda edycja Maratonu Nowojorskiego przynosi różnorodne historie, kontrasty i unikalne opowieści. W tegorocznej edycji wyróżnił się amerykański sportowiec Connor Strynkowski, zaskakując wiele osób i biegnąc przez ulice Nowego Jorku z przypiętym numerem startowym bezpośrednio do swojej skóry, bez koszulki. Tym razem, zamiast przyklejać numer do skóry, przypiął go agrafkami, ponieważ kartka z numerem startowym nie miała kleju.
Jego występ uwieczniło wielu innych biegaczy oraz kibiców, ponieważ Strynkowski, który w mediach społecznościowych określa się jako „pin skin man” (człowiek z przypiętym numerem), często startuje w biegach właśnie w ten sposób. W rzeczywistości Strynkowski, który biega z zespołem New York Harriers, uczestniczył już wcześniej w innych zawodach bez koszulki i zawsze z obowiązkowym numerem startowym przypiętym do skóry, co stało się jego znakiem rozpoznawczym.
Mimo tego, co mogłoby być dla wszystkich biegacza dość niewygodne w tak wymagającym biegu jak maraton, Strynkowski przekroczył linię mety z czasem 2:38:16, osiągając średnie tempo 3:45 na kilometr. Zajął 301. miejsce w klasyfikacji ogólnej, natomiast w swojej grupie wiekowej (M30) uplasował się na 94. pozycji.