„Mama, mama, teraz jakiegoś Robercika!”. Monika Hoffman-Piszora o adopcji i inności

news.5v.pl 14 godzin temu

– To było budujące, iż widziałam, iż dzieciom nie jest ciężko w związku z adopcją Zosi. Teraz, kiedy jest nas naprawdę sporo, one mówią: mama, mama, a teraz jakiegoś Robercika poszukaj! – opowiada Monika Hoffman-Piszora. Nie sądziła, iż kiedykolwiek będzie mamą, a dzisiaj ma sześcioro dzieci. Dwoje z nich jest adoptowanych, dwoje ma zespół Downa, jedno FAZ, a sama Monika ma za sobą doświadczenia, które niekoniecznie kojarzą się z matką Polką. Z Justyną Kaczmarczyk w podcaście „O!Mamo” rozmawia o reakcjach na inność, o adopcji, hejcie, mężu Wojtku i granicy 30 lat.


Monika Hoffman-PiszoraINTERIA.PL


Idź do oryginalnego materiału